Jak dla mnie to była prawdziwa uczta. Może dlatego, że moje dzieciństwo przebiegło zupełnie inaczej. Było naznaczone piętnem. I dziś, jako 50 latek takie filmy oglądam z wypiekami na twarzy oraz oceniam bardzo wysoko. Bo przecież nie na co dzień ogląda się filmy o takiej miłości ojcowskiej. Polecam go każdemu. Niezwykle wartościowy.