Bawią mnie narzekacze, szczujące na fabułe w lekkim i wzruszającym filmie dla mlodszych widzów opartych na prawdziwej historii. Czego oczekiwaliście? Wystrzałów? Zwrotów akcji? Film jest oparty na prostej, aczkolwiek chwytającej za serce, prawdziwej, historii i tak też został przedstawiony. Jak dla mnie super
Głęboko humanistyczny film w dobie AI. Na faktach. Jean Reno zagrał doświadczonego przez los ojca i przyjaciela pingwina celująco. A na dokładkę scenki z prostego życia na brazylijskim wybrzeżu, gdzie wszyscy się znają i są sobie przyjaciółmi. Pingwin nie mógł trafić w lepsze towarzystwo! Bezlitosny wyciskacz łez i...
Czy emerytowani aktorzy muszą niszczyć swoje dobre imię występami w takich potworkach? Nie dość już w życiu zarobili? Ten film nie zarobił nawet połowy pieniędzy na niego wydanych. Większość z nich to pewnie gaża Reno.
Może się zakochał ? Kto to może wiedzieć ? Niektóre zwierzęta się przywiązują tak to już było ,jest i będzie ... Tak jak z ludźmi tak i ze zwierzętami ..Jedne więcej drugie mniej . Jak nie robisz krzywdy zwierzętom to czasem też okazują przyjaźń ... Dlaczego przestał jest wiele możliwości ? A tak po za tym film taki...
więcej