Film naprawdę świetny. Szkoda tylko, że za mało było pokazane życie rodzinne Davea. Matka odeszła i zostawiła dwójke dzieci i męża, który nie mógł się z tym pogodzić. Ojciec cały czas chodził zawieszony, a Davea nie było całymi dniami w domu. Pomyślcie jak się musiała czuć jego młodsza dorastająca siostra. Widać było, a szczególnie pod koniec, że szuka kontaktu, z bratem, tylko, że on był chyba za bardzo zajęty swoim życiem. To mnie najbardziej dotknęło. Wiem, że brat nie zastąpi siostrze matki ale powinien być chociaż dla niej wsparciem. Fajnie, że Dave znalazł sobie nowego "ojca", szkoda tylko, że zapomniał o swojej rodzinie. Myślę, że ten wątek można było jeszcze ciekawie pokazać. To taki mój mały niedosyt ale ogólnie jestem na tak :)