Po co Juliette kradła te tabletki? Na początku myślałam, że dla tych murzynków w Afryce, ale po cholerę je brała?
Mi się zdaje, że właśnie dla tych dzieci na Czarnym Lądzie, gdyby była lekomanką, to chyba by je zażywała, a nie gromadziła hurtowo, żeby potem zabrać w podroż do Afryki.
Czy ktoś z Was oglądał ten film :)?
Była scena, w której brała tabletki, przed lustrem w łazience. Nawet A.K. pytał jej się kiedyś w żartach czy zażyła swoje tabletki ;). Nie mówię już o tym, że w opisie dystrybutora jest wspomniane "Ich przyjaciółka – seksowna lekomanka Juliette".