Cieszę się, że ktoś jeszcze kręci takie filmy. To "ciepły" film, wywołujący co chwilę uśmiech. Samotny, zgorzkniały, pełen swoich zasad człowiek zmuszony do dalszego życia przez pełną energii i otwartości sąsiadkę.
Dla mnie film w klimacie "Terminal" z lat 90-tych. Jeśli znacie podobne filmy podpowiedzcie poniżej.