Zwykły film. Tylko tyle i aż tyle. Ciepły, ma wyciskać łzy i powodować uśmiech. Może się nie wzruszyłem, ale kilka razy śmiechłem. Fajne zagrany, wyraziste postacie. Dobra propozycja na niedzielna kanapę. Instagram: Mateusz o książkach