Film z początku wydaje się banalny, ale im dalej w las... Po prostu trzeba go obejrzeć. Namiastka życia na szklanym ekranie, gdyż nie zawsze to co wydaje się dziwne i inne, jest faktycznie tą "innością". Jak się mówi, sposób widzenia zależy od sposobu siedzenia.
Dobrze, że w zalewie totalnego chłamu można znaleźć coś tak pięknego. Prostego, ale zarazem tak pięknego. BRAWO!
Film bardzo pokrzepiający. Mam skojarzenia z ,,Gran Torino". Warto zobaczyć, kawał porządnego skandynawskiego kina.
Film wcale nie jest genialny - jest przeciętny. Ale ludzie lubią takie filmy. Film drogi bez drogi z komediowym zacięciem.
Ja zwróciłem uwagę na coś innego. Bardzo smutny film. Szwedzi na własne życzenie wybudowali i budują sobie dalej - więzienie. Wszechobecne zakazy i nakazy oraz wszechmocny urzędnik.
Bardzo ciepły jak na szwedzki film. Pierwszy raz widziałam, żeby mój mąż płakał w trakcie oglądania filmu.
Zacznie lepszy niż wersja amerykańska "Mężczyzna imieniem Otto". Bardziej sensowna i wiarygodna.
Czy warto zobaczyć na małym ekranie - warto
lewackie dzbany gdy cos jest wzruszajace mowia "cringe ciepla klucha szantaz emocjonalny ale zenada" a jak jest nudnym gownem jak manchester by the sea czy inny boyhood to pieja z zachwytu
Amerykanie na przełomie roku 2023 - wypuścili kopię filmu pt. Mężczyzna o imieniu Otto - próbując przenieść skandynawskie klimaty do USA. W głównej roli Tom Hanks.
Tu policja gramatyczna. "Mężczyzna imieniem..."?! Po jakiemu to?
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Klopoty-z-imieniem;19678.html
Wstyd, dystrybutorze, wstyd! I jak widzę, poszedłeś chyba za przykładem wydawcy książki, a za tobą poszedł dystrybutor amerykańskiej wersji tego filmu.
O tempora, o mores! Idę położyć...
w chwili realizacji filmu był praktycznie równolatkiem tegoż bohatera: 59-latkiem bądź 60-latkiem. Ale na ekranie wygląda wyraźnie starzej. Po co ucharakteryzowanego go na starszego?
Poza tym - film ogląda się świetnie!