Mimo tego pozwalam sobie domniemywać o co chodzi reżyserowi. Myślę, że jest wiele nastolatek,
które kręci fakt tego, że mają seksapil i urodę dzięki której mogą dostawać co chcą. Testują jak
daleko im wolno się posunąć. Nie potrafią znaleźć innego wyznacznika oceny własnej wartości
poza kasą. Stają się cyniczne i wyrachowane. Czy jest im z tym lepiej? Chyba nie. Ale nikt nie potrafi
im zaproponować nic innego. Jeśli nie znajdą czegoś co im da poczucie własnej wartości to taka
gra daje im adrenalinę i poczucie własnej wartości.
Każdy ma swój rozum. Żadna dziewczyna nie jest aż tak głupia, by się tak zniszczyć.
Tyle ode mnie. Proste.
ona sypiała ze starszymi facetami, bo miała syndrom braku ojca. Dodatkowo cała ta jej rodzina była lekko patologiczna.