"Pewnego wieczoru wziąłem na kolana Piękno. I przekonałem się, że jest gorzkie." Cudownie sensualny, subtelnie perwersyjny, ironiczny i wreszcie gorzki. Tylko Ozon mógł tak dobrze i tak niepretensjonalnie ustawić obok siebie seks i młodość. Opakować ten wyświechtany mariaż w bezwstydny język dorosłych. Scalił to tak mocno, że już nie wiemy co infantylne a co dojrzałe. Brawo! Wielki plus za muzykę.
Szkoda że w tym filmie nie ma żadnego piękna a na pewno nie jeśli chodzi o odtwórczynie głównej roli
błąd w tytule
Powinno być ,,Młoda i brzydka szuka dziadów-sponsorów''.
Mam wrażenie, że widzisz tylko stronę "fizjologiczną" jej sytuacji - mnie bardziej interesowały przyczyny ;-)
przyczyny są takie że jak bozia dała dwie lewe rączki to lepiej zostać ścierwem zapchajdziurą starych grzybów
mało to pracy?można zbierać pieczarki,przycinać gałęzie w lesie......
nie jestem fanem szybkiego oceniania, to jest łatwe - ale nie do końca uczciwe ;-)
uczciwie to można zarobić w normalny sposób
dla dawania dupska nie ma usprawiedliwienia-chyba że ma się chore dziecko trzeba na operacje 200 tys i jeżeli w inny sposób nie można ich zdobyć wtedy można to usprawiedliwić
"mało to pracy?można zbierać pieczarki,przycinać gałęzie w lesie" - ale po co niby miałaby pracować? Przecież w filmie było wyraźnie podkreślone, że nie potrzebowała tych pieniędzy.