Aleś nabełkotał pajacu ------------------------------ ------------- :/

nie był to pierwszy film jaki widziałam ale pierwszy chyba na którym byłam w kinie (chodzi mi o takie samodzielne niby "dorosłe" pójście), film wywarł na mnie ogromne wrażenie, wrażenie nieustające które trwa do tej pory, wtedy miałam jakieś "naście" lat i byłam tym wszystkim zafascynowana, teraz mam dużo więcej i widzę w tym filmie pełno niedociągnięć, ale nie przeszkadza mi to w oglądaniu go przynajmniej raz w miesiącu,
a różnica po tylu latach jest taka że już nie podkochuje się w Cichym :-)

Film jest świetny:) Szkoda, że twórcy tak troszke zamknęli sobie droge na jakąś rozsądną kontynuacje...

Mi ogólnie najbardziej było szkoda Jarka Jakimowicza - fajny z niego aktor a zupełnie zniknął z ekranów. Lubie też Zbyszka Suszyńskiego.

O reszcie aktorów sie nie wypowiadam bo faktycznie utonęli w serialikach... a szkoda

Wszyscy aktorzy co tam grali to byli i napewno sa swietni tylko ze nikt tego nie dostrzega dzisiaj. Robia gwiazdy z byle kogo kto pogra w jakiejs telenoweli ciagnacej sie od wiekow a nie widza prawdziwych gwiazd. Jakimowicz, Delag, Szwedes, Suszynski po prostu sa symbolami tego filmu. A Suszynskiego to widzial bym w roli jakiegos twardziela.

Lara ... mama podobnie, chyba nawet tak samo.

Powiedzmy sobie szczerze.....ten film jest słaby.

Od razu widać do kogo był skierowany, do dorastającej młodzieży zafascynowanej : bronią, samochodami, gangsterami i pościgami. Ogólnie to film wypada blado. To, że jest filmem kultowym nie wpływa na jego ocenę. Kultowa może być nawet telenowela brazylijska. Aktorzy grają dość dobrze. Szczególnie Jakimowicz prezentuje dość wysoki poziom. Niestety wielu gra bardzo sztucznie. Nie jest to film najwyższych lotów, ale mimo wszystko to da się go oglądać.