Gdyby nie muzyka Varius Manx to było by o wiele gorzej. Film o młodzieży, o młodych wilkach, brudnych interesach, miłości.
oj, varius manx... pamiętam jak jeszcze sześć czy siedem lat temu przepadałem za tym zespołem... bez tej muzyki film byłby już w ogole nieudany... a tak możemy pośmiać się z wyobrażenia reżysera o młodzieży...