Następnie zastanowiła mnie zasadność śmierci poszczególnych bohaterów. A raczej dlaczego odpuścili niektórym.
Śmierć Czarnego siła rzeczy musiała nadejść bo to jego towar i nie odpuściłby jego straty. Na dodatek chciał wejść w interes z autostradą , wiec był bezpośrednim konkurentem prokuratora. albo on albo prokurator. Cobra ginie bo musi ktoś jeszcze zginąć .sposób jego śmierci ma być też ostrzeżeniem , jak skończą Ci którzy będą dociekać prawdy. Cichy wbrew pozorom dając ta kasę ratuje życe Prymusowi , nie tylko w momencie gdy każde mu uciekać a sam ,,ginie”. On dając mu kasę i zmuszając do wyjazdu ratuje go przed zemsta prokuratora. Prymusa da się zastraszyć , policja go ściga , prokurator też , dziewczyna w Stanach , nic tylko uciekać. Nie mogę jednak zrozumieć dlaczego prokurator daruje życie Cichemu , bo to ,że musi oficjalnie zginąć jest przymusowe .Kradną towar za 5mln ma z tego działkę .Pan prokurator zabija swojego najwierniejszego człowieka , w chce zabić Ankę, zabija policjanta .A tutaj nagle daruje życie Cichemu?Przecież śmierć cichego to zamknięcie sprawy +więcej kasy dla niego. Na dodatek w scenie ucieczki Prymusa tez ginie osoba , więc bezwzględność ogromna. Jest jeszcze ogromna ilość ludzi , która powinna zginąć Np. Biedrona Skorpion itp.
P.o przeczytaniu w temacie poniżej na temat tego ,że prośba Chmielewskiego była strzałem w dziesiątkę dla pana prokuratora Przeanalizowałem ten film Młode wilki i wyciąłem kilka wniosków.
Rozwinąłbym to bardziej .Pan prokurator gra na dwa fronty sprowadza kontrahentów by dostać kasę i móc wnieść wkład pod spółdzielnie. Ale po napadzie na bank stracił w oczach wielu .
Na dodatek nie mógł dopuścić aby towar wyjechał zagranicę i został wykorzystany jako bomba. Jednak rzecz mnie apopos banku nie daje spokoju kto ,,nadał robotę” Czarnemu z tym bankiem? Policja , pan dyrektor , prokurator? Jak się temu bliżej przyjrzeć to faktycznie wychodzi ,ze Cichy nie mógł umrzeć bo sam by wręczył Prymusowi kasę. Wiedział ,ze więcej się nie zobaczą.