Znamy ją jako starszą panią, która napisała fenomenalne (choćby "Dzieci z Bullerbyn" czy "Pippi Pończoszanka") książki dla dzieci. Taką też Astrid poznajemy w pierwszych scenach filmu Christensen, gdy odbiera życzenia urodzinowe, przesłane przez dzieci z całego kraju. Pisarka cofa się pamięcią do lat młodości - wspomina jak za zgodą
Autentyczny wyciskacz łez i subtelny, feministyczny dramat jednocześnie, który opiera się na kilku latach z biografii ikony literatury dziecięcej, Astrid Lindgren. W filmie Pernille Fischer Christensen słynna pisarka jest zwykłą nastolatką, dorastającą na łonie wielodzietnej rodziny – kochającej się... więcej
Pomimo opisu sugerującego 'losy niezależnej kobiety' jest na szczęście kawałek historii, w której wszystkie postacie są po prostu między sobą mocno związane i od siebie zależne. To chyba tyle z zalet.
Postacie są nieautentyczne; albo przerysowane albo całkowicie puste w empatię (ale nie puste... więcej