jak mogę po prostu stać tutaj? (...) nie nie rozumiem
na pewno urodził się w jakimś celu. (...)
przyniósł światło światu
to światło zagroziło skrytej i ciemnej wygodzie
zużytych obyczajów
był więc zagrożeniem dla każdego niebezpiecznego głupca
którego troską nie jest bóg ani człowiek
lecz jego własna marna stabilność i władza.
zapadła ciemność.
obyczaje i tradycja zwyciężyły tej nocy.
i taniec chochoła w końcówce i puste muzeum... tragiczne.