kto jeszcze zoczył Alfreda na zdjęciu, które mąż ściąga ze ściany?:)
hehe, też udało mi się go tam wypatrzeć :) narazie przegabiłem Hitchococka tylko w Nieznajomych z Pociągu
no nawet wyraznie go tam bylo widac;) film swietny.
Ja, ja!:) W „Nieznajomych z pociągu” również dopatrzyłam się Hitcha.
Raczej trudno go nie zauważyć...