Grałem w tym filmie dyżurnego milicjanta...ciekawe jak wyszło...?Atmosfera na planie-super!!!
Podobno na planie "Kilera" miała miejsce taka historia:
Szymon Majewski pyta reżysera (Juliusza Machulskiego):
- Panie reżyserze! To co ja tutaj gram?
Na co odzywa się pan Jan Machulski:
- Panie Szymku, kochany! Grać to mogę ja, może pan Pazura, a pan możesz co najwyżej występować!
źródło; joemonster :)
Proszę wejść na stronkę http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/1156827 i dopiero komentować.Pozdrawiam serdecznie!Życzę każdemu znaleźć się chociaż na chwilę na planie i zobaczyć jaka to praca.Wesołych Świąt!