jestem trochę zawiedziony tym filmem...szczerze wierzyłem że nowy film Majewskiego
będzie trochę "rozliczeniem" z wojną ale film jest zbyt apatyczny i rozczarowujący.
Scenografia naprawdę dobra ale reszta filmu jakoś mnie zawiodła. Główna rola to trochę
kpina dla warsztatu aktora...gość oprócz "ładnej" buzi nie prezentuje żadnej emocji...być
może takie było zamierzenie...Królikowski znany wcześniej z ról tzw "cwaniaczków" tutaj gra
nad wyraz powściągliwie...Opania, Zborowski, Pszoniak nawet w tym skrajnie nudnym
filmie pokazali to co mają najlepszego. Muzyka oddaje klimat ale ten klimat jest bardzo mdły
i nienasycony...dobra historia...duży potencjał i spore rozczarowanie...jak dla mnie 5/10!
A zwalczanie przez komune opozycji,a postawa Zydow,a postawy nuczycieli,a trzy razy tak?
Mietek
nie no ok...tematu się nie czepiam tylko techniki gry aktorskiej, fabuły że aż się spać czasem chce, czytałem o tym filmie jeszcze przed premierą i reżyser oraz aktorzy zapewniali że to zupełnie inaczej ma wyglądać...ja naprawdę liczyłem na "coś" więcej! no ale to tylko moje subiektywne zdanie...Tobie jasne że może się podoabć mi powiedzmy że podoba się średnio! Tak na 5/10 :)
to czego sie spodziewaliscie? łubu-dubu - cos w stylu "weekend" pazury tylko w realiach 1947?
Nie spodziewałem się "łubu-dubu" ale moim zdaniem film wygląda tak jak to opisałem...sprawa subiektywna...ja oglądnąłem...nie podobał mi się...ktoś oglądnie i uzna go za wybitny film...jego prawo i wcale nikt się o to nie gniewa. Nie chcę przekonywać ludzi ażeby ten film sobie odpuścili tylko dodać SWOJĄ opinię...takie jest założenie tego portalu!
Jeżeli jest sławny reżyser i doskonała obsada (starych) aktorów , oraz ambitny i trudny temat TO powinno się mieć stosowne oczekiwania.
Czyż nie?
Tym bardziej że jest trochę filmów traktujących o tamtych realiach i....dużo lepszych, mimo że starszych i bez "fajerwerków" obsadowych reżysersko-aktorskich.
A dodatkowo jeszcze czasy PRL i cenzury minęły.
I może właśnie dlatego wyszło jak wyszło.
Widz powinien mieć wymagania, a ponieważ w zasadzie są one niskie to i filmy polskie są na bardzo przeciętnym lub wręcz marnym poziomie, tu zawsze istniało i istnieje sprzężenie zwrotne.
Wystarczy porównać do kina sprzed lat.
to jakie miales "wymagania"? Bo nic konkretnego nie napisales od paru pustych słów [jak bym slyszal przemowienie pewnego Donalda ]. Bo napisales "ambitny i trudny temat TO powinno się mieć stosowne oczekiwania", czy "Widz powinien mieć wymagania" - wydaje mi sie ze w kazdym filmie widz ma "wymagania" ;)
A jak sikam to jak sikam w/g Ciebie, jak Donald czy jak Lechu ?
Po co wstawiasz takie durne polityczne przyrównania?
Masz pojęcie o historii poruszanej w tym filmie, oglądałeś filmy starsze traktujące o tym samym okresie czasowym?
To będziesz miał odpowiedz na swoje pytanie, i zbędne jest abym rozpisywał sie po tytułach i je tu przyrównywał w treści i robił odniesienia.
nie sikaj juz tyle,, tylko napisz konkrtety a nie podajesz ogólniki.
"filmy starsze traktujące o tym samym okresie czasowym?" no znam , i film przedstawia losy młodego chłopca na tle wydarzen, wiec odpowiedzialem. Niewiem co ty masz do tego filmu, nadal niewiem CZEGO oczekiwales, bo caly czas piszesz puste frazesy : "To będziesz miał odpowiedz".
Widze ze musze przypomniec w mega skrócie bo niewiem czy wiesz: do 1947 roku komunisci (chociaz rozprawiali sie z podziemiem az do polowy lat 50. Np operacja "cezary" która zakończyła sie pełnym sukcesem komunistów) zwalczali podziemie Polski, od 1947 zaczęli się brać za Kościół. W filmie było przedstawione jak młodego chłopaka skazano na śmierć, jak aresztowano dyrektora szkoły, że w UB było wielu żydów którzy wstydzili sie swojego pochodzenia (ładnie przedstawiona postac która pochodziła ze Lwowa) i wiele innych (to sa konkrety filmu) - a na tle tych wydarzeń było przedstawione zycie głownego bohatera, jego błahostki, itp, itd, jak np. nauka niemieckiego starszej Pani, chęć pierwszego stosunku, przyjaźnie szkolne itd> W jednym filmie nie dało sie przedstawic całego okresu więc reżyser przedstawił te co mu sie wydawalo najlepsze do filmu.
pZDR
Czytając tą opinię spodziewałam się czegoś nudnego i mdłego, a na szczęście byłam zaskoczona pozytywnie. Film naprawdę mi się spodobał, może nie jest arcydziełem, ale porusza bardzo ciekawy moment w polskiej historii - moment gdy przyszła pewna granica, po latach okrutnej wojny Polska próbuje wrócić do
"normalności", do prawdziwie rozumianej niepodległości, ale to wcale nie jest takie łatwe. W tło historyczne wplecione dojrzewanie młodych chłopaków, którzy poszukują siebie, a wydarzenia wokół mają na nich wpływ. Z jednej strony poważna polityka, z drugiej strony beztroskie i często głupkowate zabawy młodych (takie same jak i dziś), naprawdę dla mnie ciekawe połączenie. Nie polecam dla fanów Karola - bo po prostu nie ogarną:p