Nie wiem czy ten film mial osmieszyc system komunistyczny? To co sie wyrabia przed delegacjami w dzisiejszych zakladach pracy (nie tylko z obcym kapitałem) jest 100 razy gorsze. Ludziom nie wolno miec przy sobie nawet butelki wody, zeby wygladalo "ładnie".
Rewelacja. Te teksty o wyrabianiu normy itd :) Ale cóż takie czasy.
A Buczkowski zagrał znakomicie :) "NIci z wody :)"
Według napisów początkowych film pochodzi z cyklu "Prosto z życia", określony jest jako "widowisko".
Janusz Kondratiuk czekał 5 lat na premierę...W rytmie maszyn rozpoczyna się spektakl propagandowy mający przyjąć dygnitarza w niezapowiedzianej wizycie w dużym zakładzie.Wyścig z czasem zamienia się podrasowanie...
takiego Kondratiuka nie znamy... dokumentalisty prawie. To film dla
koneserów klimatów PRL-owskich, bez pamięci tamtych realiów - to
chyba film o niczym... I w końcu kulminacyjne 90 sekund filmu -
rewelacja...!!!