Oglądałam ten western jako dziecko i do dziś pamiętam jedną scenę, która bardzo mi się spodobała:
Dialog pomiędzy tytułowym bohaterem a jakimś Indianinem:
-Mam jedną żonę i cztery konie- chwali się Indianin
-A ja cztery żony i jednego konia- odpowiada mu Dustin H.
Ciekawe, jakie rzeczy zapadają dziecku w pamięć ;)