6,1 14 tys. ocen
6,1 10 1 14040
6,2 48 krytyków
MaXXXine
powrót do forum filmu MaXXXine

"Pearl" i "X" to takie małe, zaskakujące arcydziełka, które pojawiły się znikąd. Polecam obejrzeć obydwa filmy "za jednym zamachem" - wtedy wszystko niesamowicie się klei. Po obejrzeniu głód na "MaXXXine" wzrośnie... :)

ocenił(a) film na 7
pinkey19

Jak te filmy mają się do siebie poza imieniem głównej bohaterki? To raczej nie jest trylogia w rozumieniu kontynuacji czyichś losów, bo "Pearl" rozgrywa się w 1918 roku, a "X" pod koniec lat 70. Pearl / Maxine musiałaby mieć 60 lat. Czy główna postać łączy je w całość niczym Adaś Miauczyński filmy Marka Koterskiego? Ciekaw jestem interpretacji.

karlolek91

Tu nie ma żadnej filozofii... Pearl z 1918 i Pearl z 1979 to wciąż ta sama Pearl. Jej mąż, Howard, to wciąż jej mąż Howard. Są tylko starsi o 61 lat. A MaXXXine to już spin-off. Osobiście bardziej mi pasuje oglądanie w kolejności chronologicznej, tj. "Pearl" -> "X" ale zamysł reżysera był odwrotny.

ocenił(a) film na 7
pinkey19

Zapytałem o to, gdyż nigdzie nie jest to wprost napisane, nawet na angielskiej Wikipedii, która mówi o "trylogii X". Sądziłem, że głównym powodem złączenia tych filmów jest hołd oddany różnym okresom amerykańskiego kina. Coś na wzór "Pewnego razu w Hollywood".

karlolek91

Och, to bardzo mądre co mówisz. "Pearl" to piękna Dorotka z z początku kina. Trudno nie zauważyć tu Dorotki! Nienawistnej Dorotki! "X" to kino nienawiści i pogardy, nietrudno tu wyszukać Tarantino. - jak kto lubi. Czego spodziewać się po MaXXXine? Super turbo rzygu który wysrał Tarantino do spółki z Deadpoolem? Zobaczymy.


Ja czekam z niecierpliwością!

ocenił(a) film na 7
pinkey19

Po tematyce "X" sądziłem, że będzie to hołd oddany czasom "Głębokiego gardła". Twój opis nasunął mi skojarzenia z kinem exploitation oraz rape & revenge – "Pluję na twój grób". Być może takie motywy pojawią się też w "MaXXXine". Już sam tytuł sugeruje mariaż z kinem XXX – choćby "Porno Holocaust".

karlolek91

A wiesz, że Pluję na Twój grób?! Miło rozmawiać z kimś takim.


Let's Go MaXXXine!

ocenił(a) film na 6
karlolek91

Pojęcie trylogii zostało mocno wypaczone, gdyż trylogia to w ogóle nie jest kontynuacja niczego. To znaczy: druga część nie jest przedłużeniem pierwszej. Każda część jest autonomiczna, jest zamkniętym dziełem i z tego też powodu trylogię można oglądać/czytać w dowolnej kolejności, jak np. trylogię dolarową (Leone), trylogię apartamentową (Polański) czy trylogię zwierzęcą (Argento).

ocenił(a) film na 7
pinkey19

Nie mogę się doczekać MaXXXine apetyt jest niesamowity!

pinkey19

A co w nich jest arcydzielkowatego ?

ocenił(a) film na 6
pinkey19

A ja polecam jednak zostać w bańce zachwytu X i Pearl, a Maxxxine pominąć lub obejrzeć po jakimś czasie jako stand alone. Film zupełnie inny, co samo w sobie nie jest wadą, ale nie dowozi na kilku frontach. Zrobiłam sobie maraton tych filmów na przestrzeni trzech dni i niestety Maxxxine jest nieporównywalnie gorsze od poprzedników

ocenił(a) film na 6
Unlimiteciara

*nieporównanie. Tak, niestety nie dojechał. Rozczarowanie, nie jakieś olbrzymie, ale jednak. Bańka prysła, można się rozejść ;)

ocenił(a) film na 6
xxadrianxx

Ciekawe - sprawdziłam w SJP i słowo "nieporównywalnie" istnieje i jest poprawne. Nie znalazłam też nigdzie informacji, że te słowa nie mogą być używane zamiennie. Podlinkujesz mi tę zasadę?

ocenił(a) film na 5
Unlimiteciara

Nie opieraj się całkowicie na społecznych słownikach na temat języka, bo się ODwiedziesz. ^^

ocenił(a) film na 6
dzenero

Jak ktoś mnie poprawia, to mam prawo oczekiwać, że robi to poprawnie ;) Będę się opierać na słownikach, bo poprawna polszczyzna nie jest czymś co powinniśmy bagatelizować

ocenił(a) film na 6
Unlimiteciara

Nie doszukałem się. Być może oba przysłówki są używane zamiennie, o czym nie wiedziałem. Wszystkiego dobrego i proszę o wybaczenie.