Ja bym to określił inaczej. Cały ten pojazd jest rewelacyjny. Człowieka przechodzą ciary jak oni zagrzewają do boju. A co z bębniarzami z tyłu pojazdu, a co z rewelacyjnym nagłośnieniem ...ale ludzie widzą pajaca w czerwonej kiecy i buchającą ogniem gitarę tylko.

Od razu pajaca... Owszem, cały pojazd jest ekstra, ale pomysł gtarzysty bujającego się na łańcuchach?! Najlepszy!

Zdecydowanie. Oderwany od rzeczywistości, świetnie zmontowane najazdy na tą postać.

Ten film był tak rzeczywisty jak Duda w południowej Afryce...jakim cudem ten gitarzysta nie robił nic innego po za graniem???? co za patologiczny muzyk.

Tak samo jak bębniarze np. w wojnie secesyjnej, tylko bębnili wystukując rytm, często ginęli. Więc motyw zaczerpnięty z życia, wbrew temu co byś chciał, aby było.

Równie dobrze mozesz naśmiewać się z debilizmu teatru, nic prawdziwego, wszystko sztuczne. Ten film to radość dla oczu i docenienie kunsztu efektów specjalnych. Zrobienie czegoś takiego, operatorka kamery, dzwięk i montaż to mistrzostwo swiata i to bez CGI. Bez efektó i przerostu formy nad treścią byłby to film o niczym. I tylko tyle zachwytu. Więc MokraDraska zluzuj stringi bo na tym forum są ludzie bardziej inteligentni od Ciebie.

Oh, idę się popłakać, tak mi dowaliłeś.

Oj zupełnie nie potrzebnie bo z twojej wypowiedzi wynika...że jesteś kretynką

Połączenie bebniarzy z tym kolesiem z futurystyczna gitara, kosmos. Pojazdy ekstra, film dal mi pozytywnego kopa w tyłek, Miller zdeklasował konkurencje jeśli chodzi o kino akcji.

Dokładnie, Miller zniszczył konkurencję. FF7 ze swoimi efektami w CGI i przyciąganiem ziemskim na poziomie tego z Księżyca, wydają się po tym filmie kinem dla kur domowych. Szkoda tylko, że wyniki Box Office tego nie oddają :-/

Oddadza za to LATA wypozyczen na Netflixie, edycji Blue-Ray, 3d, kolekcjonerek i tak dalej - kiedy o filmach ktore dzis lepiej radza sobie w kinach nikt nie bedzie pamietal :)

zgadzam się, postać gitarzysty to totalny kosmos, niesamowita wisienka na wspaniałym torcie !
świetna scena, gdzie po walce i sporym oberwaniu gitarzysta jak tylko dorwał się do gitary, zaraz znowu zaczął grac. Wyglądało to, jakby całą adrenalinę natychmiastowo wyrzucił z siebie gdy tylko dorwał się do gitary zaczynając grać ;)) Piękne.
Film wybitny.
Czyżby szykował się jakiś naprawdę dobrych filmów ? Mad Max, Interstellar, Człowiek ze stali, Ex Machina, Więzień Labiryntu, Wiek Adeline - kurcze, a to tylko kilka z " ostatnich " filmów głównie science fiction. Naprawdę, jestem bardzo zadowolony z takiego stanu rzeczy ;)))
Pozdro!

Jezusie maryjny, jak taki wtórny i przewidywalny chłam ktoś określa mianem 'wybitny', to już naprawdę ręce i wszystko opadają.

Ojj... to chyba nie będę mógł Pana/Pani określić mianem wybitnej.

Zaprawdę tnę się szarym mydłem :)

Cięcie się szarym mydłem powoduje spadek ciśnienia we krwi, co z kolei może prowadzić do wcześniej wspomnianego 'opadania'.

W ramach rehabilitacji i stabilizacji krążenia, zalecane są 2h kina akcji.

a ja się z Tobą zgadzam...przewidywalny i nic specjalnego

Co Ty pieprzysz ? Jaki przewidywalny? Przeczytaj sobie władce pierścieni a potym obejrzyj sobie film... o jakiej przewidywalności ty gadasz wogóle???
Poprostu tego badziewia aż czytać nie mogę. Akcja filmu się toczy ... za każdym razem zmienia kierunek, aż do happy endu który i tak wynikł ze zmiennych okoliczności...ogarnij sie

Oj... chyba Cię nie lubię ?!

dokładnie...

Potwierdzam, chłam to idealne określenie. Dziwię się, że coś takiego robi na ludziach wrażenie. Toż to nawet fabuły nie ma... Tylko akcja, akcja i akcja, ani chwili wytchnienia. No po prostu źle się to ogląda.

"chlam" to lekka przesada . Wybitny owszem nie jest , ale kto powiedzial ze ten film taki mial byc . Napewno jest dobrze zmontowany , kostiumy sa zajebiaszcze a fabula chociaz nie niesie zadnego glebokiego przeslania to jest klarowna a calosc oglada sie bardzo fajnie . Generalnie film jest dla fanow gatunku , a ktos kto ogladal starego Mad Maxa z Gibsonem to raczej sie czegos takiego spodziewal . Oczywiscie technika poszla do przodu wiec i efekty wspolczesne ale ktos kto nie lubi takiego gatunku niech nie oglada .

Z większością się niestety nie zgodzę, ale już nie będę się rozpisywał na ten temat. Jeśli chodzi o pozytywy, no to rzeczywiście kostiumy i sceneria są na odpowiednim poziomie. Aktorzy nie mieli się za bardzo jak popisać swoimi umiejętnościami, bo scenariusz im na to nie pozwalał. Charlize dała radę, a Hardy dał ciała.
Może rzeczywiście oglądałbym ten film z innym nastawieniem, gdybym wcześniej obejrzał poprzednie części. Oczekiwałem całkiem innego filmu ... no i się przeliczyłem, a postapo jest akurat jednym z moich ulubionych gatunków, nie tylko w przypadku filmów, więc moje oczekiwania były spore.

Luzik. Jak zawsze rzecz gustu . Każdy znajdzie cos dla siebie . Mi się podobało , Tobie mniej no i git . Chodzilo mi tylko ze film nie jest tragiczny , a powiem szczerze ze tragicznych niewypalow jest mnóstwo a tego filmu bym do tego wora nie wrzucil no ale jak mówiłem rzecz gustu

Jak ktoś oglądał starego Maxa to się spodziewał Maxa. A nie głosów, pseudorosterek i gaworzenia o odkupieniu

Podejrzewam qiks że jak byś oglądał dobry film relacjonujący bitwę pod Kurskiem to też byś narzekał na brak fabuły . Toć by się tam tylko do znudzenia z czołgów strzelali . Oświecę cię, fabuła tu była prosta ot zwykła ucieczka od niegrzecznego wodza . Rozumiem że w tym filmie klasy R zbyt trudne było się tego domyślić . No ale tak to bywa w filmach tak innych od kina Bergmana czy prostoty przekazu Allena .

I wątek romantyczny mógłby być bardziej rozwinięty...

Czytamy ze zrozumieniem - użytkownicy zachwycają się Panem z gitarą ;-)

jak na film akcji to na prawdę zasługuje na wysoką ocenę patrząc na ten gatunek więc nie wiem kolego dlaczego nazywasz to chłamem. Który twoim zdaniem film akcji nie jest chłamem i jest o wiele lepszy?

Dokładnie! Takiego syfu ze świeca szukać, a debile się tu rozpływają nad nim jak nad żydo-jezusowo-odbytniczą świętością.
Dostał ode mnie 1, tylko dlatego, że nie ma ZERA!!!

"Film wybitny."

Nasza cywilizacja upada w szybszym tempie niż akcja na tym filmie..

Film slabiutki, gdyby nie efekty nie byloby co wspominac.

Nie, no wizualnie śliczny. Fabularnie zmusił mnie do rozpoczęcia chemioterapii.

"Film slabiutki, gdyby nie efekty nie byloby co wspominac."
Transformers 3 - 10/10

Ta...

Lepiej: "Planeta Singli" 8/10 ;)

No bo wątek romantyczny słabo rozwinięty, już tłumaczyłem ;)

właśnie poproszę o namiary muzyki te bębny, bo są rewelacyjne, szłam z takim sobie nastawieniem, a tu muzyka rewelacyjna, świetnie dobrana i film mi się bardzo z podobał :)

Zaskoczył mnie film bębny i gitarzysta przy głośnikach no i ta scena co uciekli taki kawał drogi i postanawiają wrócić. Efekty specjalne, samochody przerobione i ten klimat. bardzo dobry film.

Mi gitarzysta i bębniarze jednoznaczenie skojarzyli się z bębniarzami na galerach. W takim rozumieniu ich rola jest jak najbardziej uzasadniona. Rola motywacyjna, utrzymująca tempo i jedność w dzialaniu zespołu poprzez odpowiednie utrzymanie rytmu.

nie, ja się nie zgadzam..

brakiem fabuły został spaprany film.. Tom Hardy nie dał rady ..
to co było w mad maxie 2 jest do niepowtórzenia..

Acha tak,akurat,to jest wkasciwie 2 czesc odnowiona ale doskonale,teraz 2 czesc przy tej nowej jak stare buty znoszone,moze byly dobre ale kiedys.

Zastanawiam się, czy to nie był sam Junkie XL, który robił muzykę do tego filmu.

Nie, Doof'a zagrał Iota
http://www.filmweb.pl/person/Iota-1840817

Gdzie tam, bębniarzy też zauważyłam, świetny pojazd i podkład muzyczny.

Oglądam,a raczej słucham setny raz.MISTRZOSTWO ŚWIATA!

http://film.onet.pl/wiadomosci/mad-max-na-drodze-gniewu-kim-jest-szalony-gitarzy sta-ktory-skradl-scene-tomowi-hardy/ne4f64

gitarzysta wymiata!!!!! ;-)