-muzyka jest naprawdę dobra, chociaż ile można ten jeden kawałek męczyć("Wyginam śmiało ciało");
-pingwiny trzymają poziom jak zwykle, w towarzystwie małp dostarczają dużo zabawy;
-Król Julian (polski dubbing) to jest mistrzostwo. Śmiałem się chyba z wszystkich gagów z jego udziałem. Myślę że dużo tekstów zostanie w pamięci masowej na dłużej.
O reszcie szkoda mówić bo jest naprawdę kiepska. Główna historia wtórna i irytująca, poza tym sceny z udziałem głównych bohaterów (lew, zebra,żyrafa, hipopotamica (tu wyjątek z Moto Moto))- NIEŚMIESZNE. Postaci ludzkie też irytujące.
Chociaż lemura jest tu dużo więcej niż w jedynce, to i tak jest to wątek poboczny, tak samo jak pingwiny :-( Podliczając wiec w filmie jest jakieś 15 minut naprawdę niezłej zabawy dla "dorsłych", a reszta (1:15)to straszna nuda, czasami wręcz nieznośna. Dzieciom może się podobać, ale tego nie wiem.
Pozdrawiam