PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=255725}

Madagaskar 2

Madagascar: Escape 2 Africa
2008
7,1 182 tys. ocen
7,1 10 1 181821
6,5 52 krytyków
Madagaskar 2
powrót do forum filmu Madagaskar 2

Widzialam wczoraj w kinie i jestem zachwycona! Naprawde sie usmialam!!! Nie widzialam zadnej czesci w polskiej wersji, ale oryginalna jest swietna! Polecam

ocenił(a) film na 3
kasiak1983

o lol tego w kinach nie ma jeszcze dopiero 1 Stycznia jest premiera

Adiskuter

moze ona mieszka w tybecie albo w kotlinie kongo

Bobey

Ale jestes zabawny! Bo spadne z krzesla. Dla Twojej wiadomosci "ona" mieszka w Anglii...

użytkownik usunięty
Adiskuter

Napisała przecież, że nie widziała żadnej części w POLSKIEJ wersji. Czytaj uważnie.

No, ale jest szansa zobaczyć wcześniej są przedpremiery, ale bilety chyba byłby tylko do wygrania w konkursie, a nie do kupienia... ; /

ocenił(a) film na 9
Adiskuter

Był przed premierowy dla wybrańców

ocenił(a) film na 4
kasiak1983

ja też już to oglądałem i 3/10 daje, kiepska bajka,

ocenił(a) film na 6
kasiak1983

Po seansie mogę powiedzieć, że bajka jest przeciętna - kilka momentów śmiechu można policzyć na palcach jednej ręki (król Julian:)dostała 6/10. Więcej nie warta.

kasiak1983

Widzę, że autorka tematu bardzo dawno nie widziała dobrego filmu, jeśli nazywa ten denny film bardzo dobrym. Jedyne co w tej części zasługuje na uwagę to król Julian i tylko dlatego ten kicz dostał ode mnie 3. Porównywanie jedynki która była arcydziełem na skalę Shreka do dwójki jest nie możliwe, gdyż między nimi jest ogromna przepaść.
Reżyser bał się wprowadzić do filmu nowe elementy stawiając na zgrane z jedynki [np. muzyka]. Podsumowując: miało być śmiesznie a jest żałośnie - nikomu nie polecam. Wolałbym obejrzeć po raz drugi Kung Fu Panda niż męczyć się po raz kolejny na tym filmie.

Yogi_

Autorka ma swoje zdanie i koniec kropka! Nie musisz komentowac mojego gustu. A co do muzyki, to jest to przeciez kontynuacja pierwszej czesci i nie rozumiem dlaczego ta piosenka tak was denerwuje. Z tego co pamietam w Shreku tez byly powtorki muzyczne.

kasiak1983

Film oglądałem w polskiej wersji językowej..
Dużo ciekawych zwiastunów zapowiadało na prawdę ciekawy film, ale zwiastuny zwiastunami a film filmem. Produkcja owszem bawi, jednak bez rewelacji. Polski dubling zwykle kapitalny tutaj przeciętny.

5/10

kasiak1983

Głupio jest mi dyskutować z kobietą w takim tonie, ale.. wybaczy, jeśli chcesz zachować swoje zdanie dla siebie i nie poddawać je pod dyskusję to proszę nie zakładać więcej tematów w których każdy morze się wpisać. O gustach się nie dyskutuje ale fakty trzeba nazwać po imieniu - kicz to kicz.
Jeśli lubisz takie filmy animowane to zobacz sobie dla porównania Kung Fu Pandę. Co do muzyki... Liczy się inwencja twórcza. Powielanie czegoś jest tchórzostwem i film w ostateczności na tym traci. Odnośnie Shreka: W dwójce były powtórki i okazała się kompletnym nie wypałem. W następnej pełnometrażowej części autorzy włożyli trochę pracy i powstał naprawdę bardzo dobry film animowany. POZDRAWIAM I ŻYCZĘ SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!

Yogi_

W jakim tonie? Nie, nie chcialam zachowywac swojego zdania dla siebie, dlatego napisalam na forum. Nie rozumiem Twoich argumentow. Oczywiscie, mozesz sie nie zgadzac, wiele osob sie nie zgadza. Nie musisz tylko komentowac mojego gustu, nie musisz oceniac mojej osoby i tyle. To nie chodzi o fakty, tylko o gust wlasnie. Fakty sa takie, ze film wchodzi do kin. A od gustu zalezy , czy Ci sie podoba, czy nie.
Jesli chodzi o Shreka, to znow mamy inne zdanie, bo akurat Dwojka byla bardzo dobra, a Trojka wlasnie naciagana ( i takie zdanie mam nie tylko ja, ale i wiekszosc wpisujacych - sprawdz strone Shrek 3 na tym portalu ). Pozdrawiam

kasiak1983

Cóż szkoda, że nie widziałaś polskiej wersji, bo nasz Król Julian jest o wiele lepszy od oryginalnego :)).

P_Halliwell

MMmmm... Rozpaliles/as we mnie ciekawosc... Musze sciagnac polska wersje zatem. Szczesliwego Nowego...

ocenił(a) film na 3
kasiak1983

wypaczony gust i tyle, albo autorka postu ma 6 lat!!! kiszka jakich mało, DLA 6 LETNIEGO DZIECKA!!!!

dezet2

Bo to ,HELLO !, jest film dla dzieci!!! Dopiero sie zorientowales? Biedactwo... A o wypaczonym guscie to sobie rozmawiaj z narzeczona i jak ci nie palnie w pysk , to cud!

Yogi_

Tchorzostwem? Na czym twoim zdaniem polega bycie tchorzem? Na tym samym , co dla mnie ( bo piszesz w poprzednim poscie ), czyli na strachu, braku odwagi. Wg. slownika jezyka polskiego tchorz to człowiek łatwo ulegający uczuciu strachu. Jak wytlumaczysz zatem pojawienie sie tej samej muzyki w 2 czesci tchorzostwem? Moze chodzilo ci o lenistwo? Czego mialby sie bac taki kompozytor jak Zimmer? Bac sie czego? Kogo?

kasiak1983

Tchórzostwem mogę nazwać strach przed podjęciem ryzyka.
Nie, nie jest to lenistwo.
Nie wierzę w to, że tak wybitny kompozytor jak Hans Zimmer nie ma na tyle inwencji twórczej aby wypełnić 89 minut trwania filmu i musi uciekać się do muzyki z części pierwszej.
Według mnie studio tworzące film, wiedząc, że była ona hitem 3 lata temu doszła do wniosku, że nie ma sensu jej zmieniać bo projekt tracąc jedną ze swoich najmocniejszych stron, może stracić na popularności - tak próbuje to sobie tłumaczyć, wierząc cały czas w geniusz twórczy jednego z najlepszych kompozytorów na świecie, który komponując muzykę do "Kung Fu Pandy" w tym samym roku mnie zachwycił.
Reasumując: W Madagaskarze 1 muzyka zwaliła mnie z krzesełka ze śmiechu i cała sala bujała się w jej rytmie co tworzyło niesamowity klimacik idealny do oglądania tego filmu a w Madagaskarze 2 cała sala siedziała w fotelach znając ją bardzo dobrze wiedzieli czego się spodziewać. Jedyne co w tym filmie powala to król Julian. Nic więcej.
3/10

Yogi_

Zastanawialam sie, jak z tego wybrniesz...

Pomysl tylko, czego tak naprawde oczekiwales od tego filmu? Madagascar to przede wszystkim film dla dzieci! To nie jest animacja dla doroslych, jak chocby Shrek, w ktorym dzieci wiekszosci zartow nie rozumieja. Byc moze oczekiwales filmu zbyt wysokich lotow. Pamietaj, ze to ma byc film,ktory zainteresuje i zadowoli dzieci! Twoje poczucie humoru i twoj smak moze sie roznic od tego dzieciecego.

I muzyka w Shreku tez jest inna. Dla mnie muzyka w Madagascarze jest taka sama ze wzgledu na ciaglosc, kontynuacje. Wiem, ze zaraz przytoczysz mi jakies filmy, w ktorych muzyka jest inna niz w poprzednich czesciach. A moze powod byl bardziej prozaiczny...np pieniadze...?
Pozdrawiam

kasiak1983

A to ciekawych rzeczy się tu dowiaduję. :)

Dorosłem w ciągu 3 lat. :)
Na Madagaskarze 1 śmiałem się aż mnie brzuch rozbolał [nie tylko ja zresztą :)] ,natomiast na Madagaskarze 2 było śmiesznie tylko jak przemawiał Król Julian, troszkę na początku i na koniec jak śmieliśmy się ze swych zawiedzionych min i nikt nie potrafił tego opisać.
To jest fakt pierwszy który w Twojej wypowiedzi mnie zaskoczył.

Ale teraz sprawa ciekawsza...
We wszystkich mediach, mówią o tym, iż jest to film dla dorosłych wielbicieli kina animowanego i dzieci mogę go nie zrozumieć.
A tu widzę, że przedstawiasz sprawę na odwrót.
Ale tu się akurat z Tobą zgadzam. Nie załapałem tego filmu. Może dla tego, że jestem pomiędzy dzieckiem a dorosłym... Może dlatego, że moje poczucie humoru jest zbyt wymagające i uznaje tańczącego lwa oraz walczącą z dzikimi zwierzętami staruszkę za nic śmiesznego a wręcz przeciwnie. :)

Mam pomysł.
Obejrzę kilkanaście dramatów i znów Madagaskar 2... hmm... to chyba będzie o jeden dramat za dużo.
Wybaczcie moje czarne poczucie humoru. :)
POZDRAWIAM!

Yogi_

Naprawde udajesz kogos ,kim nie jestes. W jednym poscie zaprzeczasz swojemu poprzedniemu postowi. Najpierw piszesz,ze w zamysle mial to byc film dla doroslych, a w drugim, ze dla dzieci. Jesli twoim zdaniem ten film jest dla doroslych ( bo w koncu nie wiem jakie jest twoje zdanie ), to powiedz to mojemu 3 letniemu synowi, ktory ku mojemu zdziwieniu wysiedzial caly seans w kinie.

A o co ci chodzi z tym fetyszem? Ta uwaga byla prowokacyjna i po prostu nie na miejscu. A poza tym kompletnie bzdurna, poniewaz w wielu bajkach wystepuje lalki, niekoniecznie ozywione. To akurat przypomina jak nic bajke, film dla dzieci.

kasiak1983

Chyba się nie zrozumieliśmy. :)
We wszystkich mediach trąbili przed premierą, że jest to film dla starszych kinomanów i dzieci mogą nie zrozumieć wielu dialogów w nim występujących, więc polecali go bardziej leciwym osobą, a Ty mi tu nagle wyskakujesz, że jest to film dla dzieci i czego po nim sobie spodziewałem... o_O
Ja tylko przytoczyłem opinię mediów.
Według mnie jest to film dla każdego i każdy znajdzie w nim coś dla siebie - takie opinie też się pojawiały i w 100% się z nimi zgadzam.
Teraz załapałaś? :)

Hehe, a co do tego fetyszu... Jak nic śmiesznego nie dało już wyciągnąć się z tego filmu to znajomi wpadli na pomysł, że ten Pingwin to musi lubić ostra jazdą skoro wdzięczy się do hawajskiej lalki. :) Tylko tyle... Zero prowokacji. ^^

Yogi_

"Teraz zalapalas?" to sobie mozesz mowic do swojej dziewczyny! A do mnie z takimi tekstami nie wyskakuj, kolego!

















kasiak1983

Chciałaś wyjaśnień to masz.

"Czlowieku! Co ty piszesz??? Poza tym, to nie jest list! To zwykly post na necie. Tutaj takie formy nie sa konieczne! Malostkowosc z ciebie wychodzi! Po prostu stajesz sie smieszny!"

Jak widać tym razem Ty stałaś się śmieszna. ^^

Yogi_

No nie bardzo widac... Wlasnie nie bardzo. Bo to ty wyklocasz sie o cos , w czym nie masz racji. Twoje "Jego" jest po prostu zalosne! Koniec dyskusji.

kasiak1983

Czyżby brak argumentów? ^^
Żałosne jest dyskutowanie na forum filmu o ortografii. o_O
To już chyba jest ostateczność.

ocenił(a) film na 9
Yogi_

no jesli nie rozsmieszaly Cie np. pingwiny, to rzeczywiscie musisz miec specyficzne poczucie humoru :)

pracus

Mówisz o pingwinie który wyrywa drewnianą laleczkę?
Ech, jakie to zabawne. ;)
Studio chyba zapomniało o tym, że ten film będą oglądać dzieci i postawiło na promowanie ostrego fetyszu.
Nie kręci mnie to. xD

ocenił(a) film na 9
Yogi_

no jesli tylko to zapamietales z wielu kapitalnych dialogow miedzy pingwinami, to oprocz specyficznego humoru masz tez chyba bardzo specyficzna - wybiorcza - pamiec.
zatem jak juz sobie przypomnisz caly film, a nie tylko te mniej smieszne przerywniki (ktore zreszta celowo byly mniej smieszne), to wtedy wrocimy do tematu i bedzie sie nam weselej rozmawialo :)

a tak powaznie, to po prostu mysle, ze na sile probujesz zdyskredytowac calosc, przerysowujac te "negatywne" cechy scenariusza.

Yogi_

Ostry fetysz... Uwazam , ze dyskusja z toba schodzi na zbyt niski poziom. Z takimi argumentami nawet nie ma co dyskutowac. Sa ponizej!

kasiak1983

Zapamiętałem tą scenę najbardziej, ponieważ już może kandydować do najgorszej sceny 2009 roku i z pewnością z powodzeniem wygra.

Jakim epitetem nazwiesz zaloty pingwina do hawajskiej laleczki? Jakie one są?
Mało śmieszne, żałosne, straszne, odstraszające, żenujące i... "Są poniżej!" a przede wszystkim NIE NORMALNE!
Fetysz jak się patrzy. ^^
Ująłem te wszystkie epitety w jednymi słowie i przepraszam jeżeli odebraliście moją głęboką metaforę dosłownie. :)


ocenił(a) film na 9
Yogi_

no tak. bo gadajace zwierzeta, lemur - krol dzungli czy ucieczka zwierzat z NY na Madagaskar sa najnormalniejszymi rzeczami na swiecie.
czlowieku! czego Ty sie po tym filmie spodziewales? realizmu?
ogr puszczajacy gazy w czasie kapieli w bagnie z narzeczona jest w zamian dla Ciebie czyms godnym uwagi i normalnym?
moze po prostu nie potrafisz spojrzec glebiej? skoro pingwiny zasadniczo sie od siebie nie roznia, to moze ta drewniana laleczka byla metafora jego tesknoty za innoscia? a moze po prostu pasowala do jego usposobienia jedynie "istota" calkowicie mu podlegla, bez kszty wlasnej woli czy nawet wlasnego slowa? a moze tez to zwyczajnie satyra na wojskowych - sztywnych, bezkompromisowych i... bez gustu?
rozwin troche wyobraznie.
zalosne, odstraszajace? Boze... a parady milosci, adopcja dzieci przez pary gejowskie Cie nie straszy? to jest zycie, tam to tylko kreskowka.
co w tyn bylo strasznego? czy ktos tu pokazal lub chocby zasugerowal kopulacje tej osobliwej pary? daj spokoj. chcesz rozbierac na czynniki pierwsze kazdy watek tej historyjki?
zdaje sie, ze po prostu nie nadajesz sie do ogladania tego typu filmow.

ps. "nienormalne" piszemy lacznie.

pracus

Ale czy ja się czepiam braku realizmu w tym filmie?
To jest komedia i to jeszcze animowana więc samo z siebie wynika, że tu nie ma miejsca na normalność a jest tylko i wyłącznie na śmiech.
Czepiam się tej sceny gdyż nie mam pojęcia co nowego ona miała wnieść do filmu. Wierz mi... rozpatrywałem ją chyba na wszystkie możliwe sposoby ale końcowy wniosek jest jeden: amerykański humor - to miało być śmieszne. Jak chcesz możesz dopatrywać się ukrytego sensu [może przy okazji odkryjesz tajemnice Kodu Leonarda da Vinci] - powodzenia, a dla mnie to jest głupi idiotyczny przerywnik których w filmie jest stanowczo za dużo.
Może powiesz mi jeszcze, że ta starsza pani walczyła o prawa emerytów i rencistów?.
Lubię się pośmiać na tego typu filmach ale często zdarza się tak, że wytwórnia przekracza cienką linię między wspaniałym humorem a żałosnym kretynizmem.
Tak ja osobiście oceniam scenę z pingwinem.


ocenił(a) film na 9
Yogi_

nawet, jesli mialbym sie z Toba zgodzic (chociaz tego nie czynie), to jednak nadal z calego wachlarza pingwinich scen pamietasz tylko ten watek. innych zwyczajnie nie chcesz pamietac :(

pracus

Przecież już pisałem, że początek był w miarę ogarnięty i to tylko przez te pingwiny a tekst o awaryjnym lądowaniu był najlepszy w całym filmie.
Komentuję tylko elementy warte według mnie uwagi - zarówno te dobre jak i te złe - a w film był przeciętny, więc za dużo tych scen do podobania się i ganienia nie ma. W szczególności utkwiły mi w pamięci 4 sceny:
1. Lądowanie awaryjne na +
2. Walcząca babcia na -
3. Król Julian [wszystkie sceny z jego udziałem] na duży +
4. Pingwin zarywający do drewnianej laleczki na duży -

3/10

kasiak1983

Zazwyczaj zgadzam się z kobietami, a prawie nigdy nie neguje ich zdania - zostawiam to dla siebie. Mam nadzieję, że nie uraziłem Cię swoją odmienną opinią ale po prostu nie mogłem czytać jak ktoś zachwyca się tak kiepskim filmem. Szczerze powiedziawszy nie obchodzi mnie co sądzą inni na temat Shreka. Wyrażam swoje osobiste odczucia na temat tego filmu a, że w życiu dużo projektów widziałem to mam punkt odniesienia. Co do Madagaskaru 2 nie mam wątpliwości, że nie jest to film najwyższych lotów. Widząc temat: Bardzo dobry, musiałem wyrazić swoją opinię aby ludzie którzy mają zamiar iść do kina na to badziewie zmienili swoje plany - nie warto, szkoda kasy. Przepraszam jeżeli napisałem coś nie stosownego ale jestem trochę... wstawiony.

ocenił(a) film na 8
Yogi_

Spędziłam sylwestra z Madagaskarem 2 i Zmierzchem w Heliosie. I powiem wam że film mi sie strasznie podobał. I nie tyko mnie 200 osób na sali wyło ze śmiechu:)) Polecam z czystym sumieniem:)

ocenił(a) film na 10
malwunia

Malwunia - zgadzam się w 100%...też tam byłem:D film świetny.
Yogi - to, że Ty musiałeś wyrazić swoją opinię jest ok. jednak nie powinieneś naskakiwać i podważać opinii innych...każdy ma prawo do własnego zdania i ma prawo do jego wyrażenia (od czego jest to forum?)
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
f1xu

FILM THE BEST:)))) z dubblingem :))) świetny naprawdę;))

PIĘKNY LOLO :))

f1xu

Sam podważasz znaczenie swoich słów.
Forum jest od tego aby wyrażać swoją opinię i o niej dyskutować.
Albo się ktoś z nią zgadza albo nie - proste i oczywiste.
Ja się nie zgodziłem co nie oznacza, że od razu naskoczyłem na autorkę tematu.
Jeżeli ktoś myśli, że wszyscy będą tu zgadzać się i przytakiwać to się grubo myli.
Jeżeli kogoś uraziłem swoim obiektywizmem to przepraszam.


kasiak1983

W filmach tego typu głównie chodzi o dobrą zabawę - moim zdaniem. Tu śmiałem się co chwilę, odczucia jak najbardziej pozytywne - jest moja opinia nie musi się nikt z nią zgadzać.

P.S
Scena gdy pingwiny zaczynały kraść 1szy samochód do momentu "zabiliśmy ją? - nie. - Gazu" > wszystko :)

foo

Nie przejmujcie się Yogim ;)
On pisze "morze" zamiast "może" i nazywa swoje własne zdanie "obiektywnym" co samo w sobie jest paradoksem. Skoro jest to jego zdanie, to jest SUBIEKTYWNE.

pika12

Niestety słabizna.Pomysł z babcią zupełnie nietrafiony, ale najgorsze są te problemy egzystencjalne każdego z czwórki bohaterów, na których rozwiązanie musisz czekać, zamiast móc się nieskrępowanie śmiać.Zmęczyło mnie to,nie chcę tego więcej widzieć.

bilbul

Zgadzam się z Tobą w 100%.
Mam identyczne spostrzeżenia.

pika12

1. Błąd w pierwszy zdaniu. Po zakończeniu zdania pisze się kropkę >.<
2. W drugim zdaniu brakuje przecinków.
3. Nie pamiętam żebyśmy dobrze się znali, natomiast zasady grzecznościowe mówią, że bezpośrednie zwroty do adresata pisze się na początku z dużej listery: Jego.
Ale to tylko dobry ton, którego wyraźnie brakuje w Twojej wypowiedzi.
Wiem, że za chwilę napiszesz, że czepiam się szczegółów ale błędy zdarzają się każdemu, a mój wynikał ze zwykłego gapiostwa.
Na podstawie, kilku obejrzanych w tym gatunku przeze mnie filmów, mogę obiektywnie stwierdzić, że film ten był na ich tle słaby. To nie jest tylko moje zdanie, lecz całej sali w której się znajdowałem, więc określenie "subiektywnie" nie pasuje.
POZDRAWIAM!

ocenił(a) film na 9
Yogi_

"Jego" z wielkiej litery?
to chyba, jesli mowa o Bogu. cos sugerujesz z ta boskoscia? :)

Yogi_

Z duzej litery JEGO??? Jezeli pisalbys list , to moglbys napisac z duzej litery zaimki jak ty, twoj, twoje, ci tobie itd.. Ale "jego"? Jego sugeruje ci 3 osobe l.pojedynczej, czyli nie bezposredniego adresata! Czlowieku! Co ty piszesz??? Poza tym, to nie jest list! To zwykly post na necie. Tutaj takie formy nie sa konieczne! Malostkowosc z ciebie wychodzi! Po prostu stajesz sie smieszny!

kasiak1983

Wypaczenie jednego błędu ortograficznego nie jest według Ciebie małostkowe? o_O
Śmieszne jest dyskutowanie na temat ortografii na forum Madagaskaru 2.
To jest dopiero żałosne...
Zobacz kto zaczął tą żenującą wymianę zdań...
...a teraz nic nie pisz bo kończę dyskusję w tym temacie. :)
Podyskutujmy lepiej na temat filmu.

ocenił(a) film na 9
Yogi_

tylko, ze ona wypomniala Ci karygodny blad slusznie, a Ty sililes sie na znalezienie czegos, co wyszlo na bzdure.
nie chce nic sugerowac, ale moze w kwestii filmu jest podobnie? :P