Zastanawiam się...o czym będzie dokładniej druga część filmu :). Mnie się wydaje, że mają chyba tylko 3 najbardziej sensowniejsze opcje.
1. Po odkryciu, że nie mają paliwa na tankowcu, postanawiają poszukać takowego na Madagaskarze. Po paru dniach poszukiwań okazuje się, że jedyne źródło znajduje się na terenie fosów, które przestały się bać Alexa :].
2. Po odkryciu..bla bla bla przyjaciele jednak postanawiają zostać na Madagaskarze. Lecz pewnego dnia jakiś francuski typek zajmujący się łapaniem zwierząt do Zoo łapie Alexa. Więc reszta przyjaciół stara się odyzkać straconego kumpla podążając za francuskim łebkiem :P.
3. Po bla bla bla i postanawiają bla bla bla. Lecz po 2 latach Marty orjętuje się, że jest jedyną zebrą w okolicy i jego kolejnym marzeniem jest spotkać swoich ziomków :P. I tak zaczyna się następna przygoda.
Jak dla mnie to są najbardziej sensowne opcje fabularne w drugiej cześci :). No bo chyba nie dadzą jakiejś głupioty typu, że król Julian 13 zgubił swojego gekona z korony i teraz organizuje poszukiwania :P lub, że ma zaraz wybuchnąć wulkan.
Napisałem, że wysiadam, ale muszę Ci odpowiedzieć. Spekulowanie w takich sytuacjach tylko psuje człowiekowi humor. Tym, którzy z niecierpliwością czekają na sequel na pewno już go popsułeś, a niektórym być może nawet zamknąłeś drzwi do wyobraźni. Swoje teksty, jak mi się zdaje, coraz bardziej wymęczasz. Bez obrazy, to tylko moja uwaga. Ale dobrze by było, abyś na przyszłość pomyślał, zanim coś napiszesz. To taka dobra rada i pozdro.
Nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi. On tylko przedstawił jak wg niego mógłby wyglądać sequel, a nie zdradził prawdziwą fabułę. Gdybym ja z niecierpliwością czekał na Madagaskar 2 to ten tekst z pewnością nie popsułby mi humoru. A już na pewno "nie zamknąłby mi drzwi do wyobraźni", bo nie sposób przewidzieć scenariusz sequela.
Huh? Czyli zrobiłęm spoiler nieistaniejącego jeszcze filmu? lol? Niby co ja zrobiłem? Po prostu napisałem to co ja sobie wyobraziłem i co według mnie może byc w nowej cześci. Nic w tym złego nie widzę. A czy czytałeś topic z Terminatorem 4? Tam także ktoś sobie wymyślił początek i jakoś nic z tego powodu złego nie zrobił :| (tam popisali, że parę błędów chyba porobił itp itp.). Poza tym ludzie chyba nie są zacofani i chyba każdy potafi coś wymyslec i wyobrazić co i jak może być (KAŻDY to potrafi). Może jednak się mylę? Może twórcy nas zaskoczą? Zresztą jakoś sobie nie mogę wyobrazić, że wchodzi użytkownik, czyta moją wiadomośc i mówi:"Och nie! wszystko mi popsuł! Nie chce mi się już czekać na film!"