Niestety taka jest prawda i nikt mi nie wmówi że się mylę i oczekuje od tego filu zbyt wiele.Pierwsza część bardzo dobra, śmieszna z dobrą fabułą i orginalnym, dynamicznym sposobem realizacji i do tego z kultową piosenką, słowem bajka jakich mało.Kontynuacja wpada na tle poprzedniczki łagodnie mówiąc blado, nijaka historia co nawet można by było przemilczeć gdyby tylko film nie zawiódł w swej najważniejszej roli i potrafił rozśmieszyć.Tu sie zawiodłem najbardziej, wszystko straciło już swą świetność, nawet pingwiny a król Julian który w jedynce rozbrajał tutaj raczej irytuje niż śmieszy.Owszem były chwile w których słyszałem swoje hehe ale były i takie (choćby walka na pięści Alexa z babcią)w których chciałem to wyłączyć.Nie powiem że jest to bajka zła,niewarta obejrzenia jeśli porównywać ją z większością animacji jakie powstają wypada dobrze ale chodzi mi o to że po tytule "Madagaskar 2" można się było spodziewać o wiele więcej.
Przeciętniak 5/10
Mnie się podobał, nawet bardziej niż pierwsza cześć. Oczywiście to zależy od gustu. Nie zamierzam więc Cię przekonywać, że się mylisz. :P Jak dla mnie film potrafił rozśmieszyć, zwłaszcza pingwiny i król Julian, który w tej części znacznie bardziej mi się podobał. Chociaż przyznam Ci rację, że scenę z walką Alexa z babcią, także uznałam za niewypał. Poza tym film przerósł moje oczekiwania i nie zawiodłam się. Byle więcej takich produkcji. :)
Pozdrawiam.