Wlasnie kupilem sobie Oliwie (pasjonujacy magazyn dla dobiet) chyba nie uwiezycie oczywiscie ze zrobilem to dla filmu, a nawet zrobilem to 2 krotnie poniewaz tym razem dodali 2 rozne (pierwszy magnolia drugi zmruz oczy oba moje ulubione) pani sprzedajaca mi te gazetki byla bardzo zdziwiona ze kupuje 2 egzemplaze tego szalenie interesujacego pisma a zdumienie jej wzrosło jeszcze bardziej kiedy po zapłaceniu za 2 egz.( 20 zŁ!!!) wyszarpałem 2 filmy a cala reszte zawartosci odstawilem z powrotem na pólke .A wiec po dokonaniu zakupow poszedłem czym predzej do domu. Wchodze do pokoju, nerwowo wkładam film do napedu dvd. Odtwarzam. Jeszcze tylko szybkie spojrzenie na recenzje z tyłu przepieknego opakowania(kawał kartoniku) i musłe ze bede sie delektowal przez blisko 3 h wspanialym filmem jakim jest Magnolia. Zaraz!!! 3 h??? czyżby??? nie tak !!! jak zwykle nabity w butelke!!! na kartonie (po opakowaniu )napisena ze film trwa 128min co jest poprostu kłamstwem!!! ale nie on zeczywiscie trwa 128 min . tylko dlaczego?? wersja obcieta !!!po co mi nie pełnowartosciowy film??!!!!!!!nigdy wiecej filmu z gazety!!!!
mortiis ja zrobilam dokladnie to samo! kupilam ta gazete wylacznie dla filmu magnolia (zastanawialam sie tez czy nie kupic rowniez zmruz oczy) i jakiez bylo moje zdziwienie kiedy zobaczylam ze na okladce z tylu pisze 128 min o filmie ktory trwa ponad 3 godz!!!! jak to mozliwe??!! nic z tego nie rozumiem jak mozna sprzedawac niepelny film ?! wycieli sobie pewne kawalki czy co?! ja sie tak nie bawie czuje sie oszukana!!! zaplacilam za film a tu dostaje tylko jego czesc wiecej nie kupuje tej beznadziejnej gazety!! to skandal jest normalnie powinnam napisac do redaktorow oliwii zeby zwrocili mi kase na okladce nie pisalo ze to tylko czesc filmu!!!!!!!!!!!!!! boze co w tej polsce sie wyprawia.... pozdrawiam mortiis jestes poszkodowany tak jak ja:)
kamila GG:3881539
Ja też się zaliczam do was nieszczęśników !
Szczerze mówiąc to nigdy wcześniej nie widziałam tego filmu, choć słyszałam, że bardzo dobry, więc zakupiłam, aby się przekonać. Jednak widzę, że zostałam nabita w butelkę !! Obejrzałam, podobało mi, zgadza się bardzo fajny film, wchodzę na filmweb.pl, aby pozyskać dodatkowe informacje, zaznajomić się z tematem, itd. , a widzę, że zostałam oszukana ! Zastanawiam się, czy w ogóle widziałam właściwy film, jak oglądałam, coś się nie kleiło. Skandal mili państwo !!
Kochani Niezadowoleni z występku Olivii!!! Też zakupiłem ten film - zadzwonilem do redakcji i dowiedziałem sie ze ponoc Magnolia funkcjonuje w 2 wersjach (sic!) dłuzszej i krotszej!!! Pani z Działu Promocji nie przekonała mnie jednak wiec postanowilem wysłac ten film wraz z gazeta do redakcji i poprosić o zwrot pieniedzy - Pani Michalak stwierdzila ze pokryje to z wlasnej kieszeni - wiec do dziela Drodzy Niezadowoleni ;-)
ja natomiast przed kupnem, czytam opinie na stronie www o 'gratis filmie'. Taktez nie zakupiłem. Tymbardziej, że pudełkowe dvd z filmem kosztowało jak kiedys widziałem w geatcie 20 zl. Teraz powinno jeszcze spaść.
No Oliwia przesadziła z tym filmem. Ale nie ma co się dziwić. Film jest za długi by zmieścić go na jednym DVD. Płyty DVD z filmami w sklepach są przeważnie dwuwarstwowe (czyli jakieś 9 GB) i normalnie mieszczą się wszystkie filmy plus bajery dodatki i cała reszta, a te wszystkie dołączane do gazet i te tanie serie to płyty jednowarstwowe (4,7 GB- taki zwykły krążek dostępny w każdym sklepie za ok 4zł) i na nich to na maxa wchodzi 2 godziny ;) Niezła ścieme puścili że są dwie wersje filmu. Film z gazety ma 127 min, to już jest napakowane full dvd jednowarstwowe. Film przycięty o 30% do tego dźwięt ucięty tylko do stereo, brak animowanych menu i mało reklam- czyli oszczędzali ile się dało a i tak widać pikselizacje np. na jednolitych płaszczyznach. Uważajcie na wydania z długimi filmami (Łowce Jeleni też nieźle upchali ;)
Nie mało że film przycięty, to jeszcze z żenującym dźwiękiem stereo (!) i wersji pełnoekranowej :| Szczeże mówiąc odechciało mi się oglądania tego obrazu, po tym jak zobaczyłem sposób wydania tej płyty. Na przyszłość, będę się bardziej uwaznie przyglądał wydaniom Olivi. Zwykłe oszystwo po prostu. Informacja o dźwięku w filmie, wersji językowej, i długości powinny być umieszczane w widocznym miescu, na okłądce, lub z tyłu pisma.
Dobra rada: nie spieszyć się! W internecie są strony poświęcone filmom z gazet. Tam można się dowiedzieć jaki jest dźwięk, obraz czy są napisy.
Jeżeli wszystko jest ok. to kupujemy a jeżeli coś nie gra to nie kupujemy.
hmmm a ja tak..:( nawet do głowy mi nie przyszło ze zrobią taki numer....jestem co najmniej zdenerwowany..grrrrrrrrrrrrr będe grzyżł :((((
a jaki adres ma taka strona poświecona filmom z gazet ????? Wiem, że są również takie na których jest napisane, co dopiero BĘDZIE wydane. Czy zna ktoś adresy ??
Dzieki, sorki, że tutaj na wątku, ale skoro już troszke temat wypłynąl :-)
Pzdrw
R_e.
Zawsze można też sprzedać film na allegro.pl za jakieś 2 zł, jeśli posiadanie takiego filmu staje się ciężarem.
Tak, drodzy nabici w butelkę, to jest nawiększe świństwo filmowe od tych pisemek! Nie wyobrażacie sobie moje zdenerwowanie, rozczarowanie, agresywne pobudki i słowa niecenzuralne cisnące się na usta, kiedy to w sobotę zasiadłam za ekranem by delektować się jednym z moich ulubionych filmów. Chce mi się coś zrobić niedobrego temu pismowi. Kurcze! Więc tak.
POSTANOWIŁAM WYSŁAĆ OFICIALNE PISMO do Olivii ze skargą + kopię tego ż pisma do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Niech sprawdzą czy ktokolwiek zezwolił na obcinanie filmu (nie podejrzewam, żeby uzgadniali to z dystrybutorami, bo to są prawa autorskie, nikt by nie pozwolił na takie barbarzyństwo) i czemu nigdzie w widocznym miejscu na czasopismie lub płycie nie było żadnej wzmianki o "skróconej wersji". To jest działanie nie tylko świńskie, lecz również krzywdzące nas, konsumentów. Tak też zachęcam was do pisania w tej sprawie! Reakcja powinna być!
Ja tez wiele obiecywalam sobie po tym filmie..Tak dobrze sie zapowiadal,a tu:PELNE ROZCZAROWANIE.Bylam na prawde zdziwiona i dopiero teraz dowiedzialam sie,ze to obcieta wersja.Po prostu szok:JAK TO MOZLIWE?!Widze tylko jeden plus tego wszystkiego,moze film w PELNEJ wersji nie jest taki...hm niezrozumialy(beznadziejny).Co do olivii to na prawde wole zatrzymac opinie dla siebie,bo jest ona niecenzuralna
Proponuje robić to co sam stosuje od dłuższego czasu :o)
Mianowicie ... gazetka z filmem przeważnie kosztuje ponad 10 złotych, nieważne jaki film itd., niektóre nawet do 20 czy też ponad 20 :o) Czyste ... lepiej nie mówić co :o) Niektóre z tych filmów krążą po sklepach i megamarketach w wersji oryginalnej w promocyjnych cenach nawet 20 złoty, przeważnie zaś 30, czy nie warto kupić tej wersji dość starego filmu? A miałem powiedzieć co ja stosuje :o) Oglądam co ciekawego ma się ukazać, ale nic nie kupuje :o) idę sobie potem do budki (ich tera dużo) z tanią prasą i kupuje hurtowo z 5-8 filmów w cenie 3 do 3,5 złotego :o) oczywiście bez głupich czasopism :o) te się nie sprzedały więc mają je teraz za grosze :o) gazetka idzie za 0,50-0,80 PLN a filmik za 3 a czasami 4 PLN :o) nawet jeśli filmik się okaże "podejrzany" nie będę żałował tej kwoty :o)
Nawet nie wiedziałam, że tak można :) to w każdym kiosku, czy te "budki z tanią prasą" wyglądają jakoś inaczej ??? I co, tak po prostu prosisz o filmy z gazet, które się nie sprzedały ?????? Ja myslałam, że oni oddają do zwrotów wszystkie tego typu pisemnka .......
Napisz mi więcej szczegółów, proszę :-) a może to gdzieś tak można w waiwe zrobić ??
Pzdrw
hmmm ... nie mam pojęcia jak w Wawie to wygląda :o) ale np w Białymstoku są po prostu lokale w pawilonach, albo na bazarach czy innych miejscach "kioski" ze "starą" prasą :o) wszystkei zwroty które wracają głównie od kolportera i ruch-u potem są za grosze odsprzedawane osobom prowadzącym takie punkty :o) przeważnie kupowało się gazetkę z dodatkami za 4 złote zamiast 10 czy nawet 15 kilka dni wcześniej w kiosku :o) teraz biorą ze zwrotów większy nakład samych płyt DVD, bo jak widać po kolejkach jest ogromne zainteresowanie :o) wcześniej jeździłęm dalej przy bazarze po płytki :o) teraz w najbliższym sklepie w centrum jest taki punkt :o) pani zaopatruje się w duże ilości płytek i można je kupić za 3 złocisze :o) bez zbędnych gazetek :o) a co do samych gazet :o) to przecierz niewiele jest czasopism, w których są dane typowo "NOWE" :o) przeważnie sąto pisma tematyczne i co za różnica czy kupię "ją" dziś 30 września bo właśnie się ukazała :o) czy też poczekam do następnego czwartku lub poniedziałku i kupię ją w rozsądnej cenie :o) tak czy siak mam filmik DVD :o) płacąc za niego mniej :oP nie tracę na jakości filmu :o) no nie? :o) Ktoś kto prowadzi takie "kioski" ma duuuży obrót :o)
W W-wie też można nabyć same filmy za 5zł, widziałem takie stoiska na dw. centralnym na stoliku koło dw. Wileńskiego, i na dw. zachodnim.
O dzieki Ci !!!!!!!!!!!!!!!!!!
a ja się przy okazji pochwalę :)
Napisalam do Olivi, ze czuje sie oburzona i oszukana i jak oni mogli skrocic film i nie podac tego w wdocznym miejscu i bla bla .....
i przyslali mi film w pelnej wersji. Oczywiscie nic wielkiego zwykle DVD w tym wiekszym pudelku bez zadnych dodatkow, ale jednak :)
pozdrawiam :)
hm.... pisałam wcześniej odpowiedź, ale z jakiś przyczyn się nie pojawiła. Tak więc odpowiadam jeszcze raz - napisałam do nich maila. W ciągu mniej niż tygodnia film był u mnie :-))))
dzieki za odpowiedz :) sam spróbuje film uwielbiam a jak bym miał go ogladać w takiej wersji to coś by mnie trafiło :)))) jeszcze raz dziekuję i pozdrawiam Thom :)
To nie marzenia tylko real :o)
Wczoraj nabyłem:
"Nigdy nie rozmawiaj z nieznajomym"
"Mickey Niebieskie Oko"
"Family Man"
"Mystic Pizza"
3 pierwsze po 3 złocisze :oP a ostatni 3,50 bo z gazetką :o)
Teraz trzeba sobie obejrzeć :o) a raczej powtórzyć :o)
Poprzednio się ... na czarną żmiję bo to serial, bleee :o)
Z sentymentu Kilerków I i II :o)
Mam porzyczoną "Zieloną Milę" bo nie zdąrzyłem nawet do kiosku bo już nie było :o( więc na taniej prasie też nie będzie :o/
Tak patrze na te kolejne filmy proponowane w tych samych czy innych pisemkach i coś się robi nie ciekawie :o/ zaczyna się powtarzać :o/ to co już dawno z innych pism jest na taniej prasie pojawia się pod patronatem innego pisma :o/ taki "Zabijaka" np. :o)
Heh ale za nim cokolwiek pooglądam na DVD wykorzystam Canal+ bo nie wiem z jakich względów odkodowali do końca października ;o)
Pozdrówka
Dzieki , ale taki proceder jest nielegalny. Handel zwrotami z kioskow to naruszenie praw wydawcy. Widze ,ze jest to mozliwe w jakis dziurach typu Bialystok , gdzie prawo stanowi ksiadz pleban , i komendant posterunku.
to może poszczycisz się w jakiej dziurze ty mieszkasz ?
jakbym cie spotkal w Białym to bym ci pokazał uroki tego miasta...
noo prooosze Cie- odezwal sie warszawiak (myle sie?!)
u mnie w miescie tez moge tak kupowac - niestety, zadko kiedy mozna dostac cos fajnego