PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=185752}

Malowany welon

The Painted Veil
7,6 55 370
ocen
7,6 10 1 55370
5,9 11
ocen krytyków
Malowany welon
powrót do forum filmu Malowany welon

w filmie tym poznajemy wcześniejsze losy bohaterki filmu King Kong. po zakończeniu akcji filmu "Malowany Welon" wyjechała do ameryki, dzieciaka dała do adopcji, przefarbowała włosy na blond i wyrwała "Pianiste" a że też grała na pianinie to się dogadali i pojechali sobie nakrecic film i spotkali Konga, który głównej bohaterce przypominał troche Nortona przed śmiercią i rzuciłą Pianiste i popadła w romans z gorylem, którego potem i tak rozje....ły w NY samoloty.MORAŁ: trzeba było siedziec w angli i teraz by pewnie miała karnet na Old Traford i fajny ogród.:D

Jason_XIII_Voorhees

Ale o czym Ty mówisz?! :o
Gdybam, że miały Ty wpływ czynniki oddziaływujące na ludzki stan poczucia i odpowiednia godzina :>

użytkownik usunięty
Jason_XIII_Voorhees

Dokładnie a Jack Driscoll doszedł do wniosku, ze pisanie nie daje mu już satysfakcji więc porzucił pseudonim, wrócił do Polski by wreszcie realizować się w wyuczonym zawodzie i tak zastała go wojna.

ocenił(a) film na 7

tak właśnie było. no ale fuksem przeżył wojne, wyjechał do USA i wpadł w "Obłęd" ale uratowała go wracająca z Karaibów Keira Knightley. no ale ich związek nie wypalił no bo on żyd, ona katoliczka i wkrada sie historia z "dumy i uprzedzenia".. no a pozatym Keira jeszcze dwukrotnie musiała wracac na Karaiby bo Johnny Depp wpadł w kłopoty po tym jak mu udowodnili że w swojej "Fabryce Czekolady" do wyrobów dodawał haszu....cdn

Jason_XIII_Voorhees

... a kiedy Juliette Binoche dowiedziała się o tym, rzuciła robotę przy pakowaniu "Czekolady", zwinęła towar i zwiała do Włoch, gdzie, oczywiście, akurat panowała wojna. Spotkała tam swojego starego kumpla Heathcliffa, którego wyleczyła z poparzeń, a pewnego ranka obudziła się z Sayidem w łóżku, ale bez tobołka z haszem pod łóżkiem. Heathcliff wrócił z towarem do Afryki, ale było mu mało, i jego żona, Rachel Weich, widząc, co mąż z taką wiarą uprawia w ogródku, obraziła się, pożegnała ze swym kochankiem Imhotepem i poszła szukać na pustyni "Źródła". Tam, ledwie żywa, spotkała Wolverine, który chciał ją ratować za pomocą swoich regeneracyjnych mocy, ale zamiast tego wynalazł nieśmiertelność i Christopher Lambert też się obraził, śmiertelnie...

ocenił(a) film na 7
lena_27

...ale potem załamany Wolverine postanowił wyjechać, zająć się magią i iluzją by zyskać "Prestiż" no ale na przeszkodzie stanął mu Batman,czyli Christian Bale.wolverine się go spytał co tak dobrze wygląda bo przecież jako "Mechanik" ważył niewiele ponad 20 kg.A Bale powiedział że pomógł mu inny "Iluzjonista" i pokazał Wolverinowi jego fote na komórce. iluzjonistą był E.Norton i Wolverine zgłupiał bo przecież Rachel Wiech mu mówiła, że Heathcliff jej mówił, że Juliette Binoche mu mówiła, że Depp mówił, bo wiedział od Keira'e,a ta od "Pianisty" Brodego, który wiedział od Konga, bo mu powiedziała Ann, czyli Naomi Watts że przecież NORTON, czyli Walter NIE ŻYJE!! Wolverine więc sie wku...wił ostro i poszedł do NORTONA i sie spytał co jest grane. A Norton mówi mu że nie umarł na cholere tylko sie zdrzemnął troche a wtedy ci idioci go zakopali. wyszedł z tego dołu jakoś no ale te podziemie tak mu sie spodobało że założył "Podziemny krąg" razem z Bradem Pittem, który na luzaka sobie wracał spod Troi.no ale ten cały ich Fight Club nie wypalił za co Norton obwiniał Murzynów i stał się "Wieźniem Nienawiści (American Hisotry X)" ale jak zginął jego brat to chciał go ożywić dlatego stał sie magikiem i "Iluzjonistą". Wolverine jakoś w to nie wierzył...cdn

ocenił(a) film na 9
elmtree

... nie wierzył, ponieważ dobrze pamiętał, że w tamtych czasach Nortonowi chodziło tylko o Jessicę Biel, taką jedną, co to nie zagrała w żadnym znaczącym filmie, i odczuł dziwny "Pierwotny lęk" na myśl o tej niezrozumiałej "Rozgrywce". Nie tracąc czasu, spuścił się w kanał, gdzie nawiązał ponadgatunkowy romans ze szczurzycą Kate Winslet, od której dowiedział się, że Jack Black, z którym Kate spędziła kiedyś raczej mało udane święta - "My Heart Will Go On" w wykonaniu Jacka nie brzmiało zbyt marzycielsko - jest tym samym Jackiem Blackiem, który spędził kiedyś święta, kręcąc filmy przyrodniczo-pornograficzne o ponadgatunkowym romansie żony Nortona, Naomi Watts, z przebranym za goryla zmutowanym hobbitem Gollumem. Wolverine sprzedał tę informację swojej byłej asystentce scenicznej, Scarlett Johansson, obecnie podrzędnej dziennikarce, żeby zrobiła z niej ?Gorący temat?. Jednak Scarlett spędzała akurat święta w Tokio, nawiązując ponadpokoleniowy romans z łamaczem świeżych kwiatków, Billem Murrayem, i tak się zabiegała, że cały artykuł zginął w przekładzie. Nadała jednak do Wolverine'a depeszę, że niby ?Wszystko gra??

ocenił(a) film na 7
lena_27

...ale wcale nie grało i Wolverine o tym wiedział. odkrył że w tej całej grze Scarlett miała romans z Jonathanem Rhysem-Meyersem, który przyznał sie kiedyś Wolverinowi na premierze X-mena 2 że także łączyły go stosunki z Alexandrem,czyli Colinem Farellem. Wolverine już miał dość, chciał podciąć sobie żyły ale idiota zapomniał że nie może bo za nim sobie drugą rękę podetnie to pierwsze już sie zregeneruje. Po nieudanych 156 próbach samobójczych Wolverine przypomniał sobie także że Jonathan Rhys-Meyers uczył Keira "Podkręcać jak Beckham", chcąc jednak najpierw sprawdzić pedalskie skłonności Jonathana zadzwonił do Farella który akurat był w "Miami Vice" i zaprzeczył jakoby Jonathan go kiedyś pociągał. Poźniej i tak wyszło na jaw że Farell w Miami miał "Zakładnika", utalentowanego "Raya",czyli Jamiego Foxxa i z nim coś go łączyło. Wolverine musiał się z nim skontaktować. Foxx był juz kiedyś "Zakładnikiem" Toma Crusie, który obecnie więzi jedynie swoją żonę, Katie Holmes...."zaraz, zaraz- pomyślał Wolverine drapiąc się swoim tytanowym pazurem po brodzie- czy ta Katie to czasami nie kreciła z "Batmanem", początkujacym Batmanem czyli Christianem Balem???"jasne, że tak!!czyli Bale kłamał, wie wszystko i to do niego prowadzi trop, on dokonał "Prestiżu" a mściwy Wolverine mu tego nie wybaczy..."Czas odwiedzić starego przyjaciela.."pomyślał Wolverine i wyruszył na spotkanie z "batmanem".....cdn- twoja kolej ;)......

Jason_XIII_Voorhees


?nie wiedział jednak, że Batman został już o wszystkim uprzedzony. Dokonała tego właśnie jego panna, Katie Holmes, której udało się zwiać z klatki Toma Cruise, kiedy ten, jako "Ostatni samuraj" z kolejną ?Misją niemożliwą? wyruszył na ?Wojnę światów?, i która wyciągnęła wszystko od Aarona Eckharta w przerwach na papieroska. Aaron o planach Wolverine?a wychlapał również Marii Bello, a Maria Bello swojemu kumplowi z wykładów z ?Historii przemocy?, Aragornowi. Aragorn na wieść o tym, że Wolverine szykuje jakąś ?Włoską robotę?, czym prędzej dosiadł Hidalgo i przez ocean ognia ruszył z pomocą Batmanowi. Zatrzymał się tylko pod numerami 11, 12 i 13, by zabrać przydatnych kumpli, czyli sympatycznego Niemca doktora Rossa i agenta Bourne?a, który jednak zbuntował się bez powodu i postawił ultimatum, że nie zaryzykuje ponownej utraty tożsamości na tej niebezpiecznej krucjacie bez swojej "Księżniczki i wojownika" w jednym, Loli. Aragorn nie chciał bab w zespole i stanęło na tym, że Lola pobiegnie sama. Trzeci z kumpli, Brat Pitt, który już od ?Siedmiu? lat budował w Tybecie wieżę Babel, burzoną regularnie przez silne w tamtych rejonach ?Wichry namiętności?, i któremu zostało już tylko doklejenie do wierzchołka dwunastu kamiennych małp, oznajmił, że nie ma ochoty na ten ?Przekręt? i do tego wciąż jeszcze boli go pięta. Tak więc, wyruszyli bez niego?

ocenił(a) film na 7
lena_27

...ale dołączył do nich kolega Aragorna, pedalski Hobbit-Elijah Wood, który poprosił o pomoc swych przyjaciół "chuliganów" i kompanów z "Miasta grzechów". Ci pierwsi nie przylecieli z braku środków natomiast z grzesznego miasta zgłoosił się jedynie Bruce, Bruce Willis, który posiadając swój "Szósty zmysł" chciał pomóc przyjacielowi, który nie zdawał sobie sprawy jaką to "Szklaną Pułapke" szykuje na nich i Batmana-Wolverine. Bruce wiedział że akcja przeciwko Wolverinowi to nie bedzie proste "Włamanie na śnieadanie", ani spacerek przez "16 przecznic" lecz najstraszniejszy "Armagedon" za którego powstrzymanie Willis na pewno nie "ugryzie 10 mln dolarów"!. Gdy już dołaczył do tej Tolkienowskiej ekipy przypominającej "12 małp", czuł się "Osaczony", jak "Ktoś całkiem obcy", był jak niepasujący "Piąty element". Ta cała wyprawa była "Na wariackich papierach" i Bruce nie wiedział czy wyjdzie z niej cało. Zdawał sobie sprawe jaki "Zabójczy numer" szykuje na nich prawie "Niezniszczalny" Wolverine i nie chciał umierać gdyż wszyscy mówili że "Za śmiercią mu (nie) do twarzy". Na pomoc zawołał więc swoją piękno córke dla której przez wiele lat siedział na Asteroidzie- Liv Tyler, która z elfowskich czasów pamiętała Elijaha Wooda i mogła także pomóc w powstrzymaniu Wolverina bo wiedziała doskonale "o czym marzą faceci" czego najlepszym przykładem był kolejny członek ekipy- Ben Affleck, który raz ulekł jej urokowi tuż przed "Armageddonem" zaś drugi raz oddał jej swe serce gdy Liv była zwykłą "Dziewczyną z Jersey". Ekipa zasilona przez nowych członków wyruszyła lecz za nią niczym cień poruszał się duch z przeszłości Afflecka, wielkoDUPNA - Jennifer L. .....cdn

Jason_XIII_Voorhees

?a z Jennifer nigdy nic nie wiadomo. Liv, która jako zwykła dziewczyna, znała ją jeszcze z Jersey, tak o niej mawiała: "(oczy anioła + ciało pokojówki na Manhattanie) x przebiegłość anakondy." Ben również miał wiele do dodania: Spotkałem ją w "Pociągu z forsą", gdy jechałem do "Mojej rodziny". Uznałem to za "Uśmiech losu". Rzuciła tylko: "Zatańcz ze mną" i w naszych żyłach popłynęły "Krew i wino". Opowiedziała mi historię swego "Niedokończonego życia" i muszę przyznać, że była to najprawdziwsza "Droga przez piekło". Nad ranem błagałem ją: "Powiedz tak", ale na stacji czekały już gliny i Jen musiała wracać do "Celi". Nie zobaczyłem jej już "Nigdy więcej"... "Co z oczu, to z serca" - pocieszał go Bruce i obiecywał, że pozna go z "Aniołkami Charliego". Tymczasem Batman szykował się do starcia z Wolverine?m. Między innymi, pojednał się ze swoim wrogiem, demonicznym doktorem Cillianem Murphy'm, z którym zjadł "Śniadanie na Plutonie", pobuszował w jęczmieniu, poobserwował "Jak Harry stał się drzewem", wspiął się na "Wzgórze nadziei" i "Nad przepaścią" patrząc "W stronę słońca", przeprowadził rytuał: "Oczyśćmy się z grzechów". W "28 dni później" byli już najlepszymi kumplami...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones