Natknąłem się na ten film jak zwykle buszując nocą po Filmwebie i tak czytam opis i wychodzi, że do tej pory nie widziałem jakoś tego filmu i ten opis od razu mi się skojarzył z jednym z moich ulubionych filmów czyli Nigdzie w Afryce i dlatego mam pytanie, do tych którzy oglądali Malowany welon - czy ten film rzeczywiście przypomina Nigdzie w Afryce, bo i tak go niedługo zobaczę, ale jestem ciekawy :)