Moja opinia jest podobna.:) Nie często teraz kręcą takie filmy.:) Teraz wszystko jest odwrotnie w
nich, dlatego jak dla mnie arcydzieło. Ukazanie tego jak można się zakochać w dobru, mimo
początkowych problemów, a w tym przypadku nawet przeżyć tak negatywnych. Postać Waltera
pokazuje jak silna jest miłość i ile może znieść. Spodziewałam się, że szybciej to nastąpi że on jej
ulegnie, czekałam na to i nie zawiodłam się, ta etapowość była niecodzienna w takich filmach ale
bardzo mnie urzekła.:) Jestem pod wrażeniem. Dodatkowy plus za osobę Edwarda- świetny aktor.:)