Mimo tego iż film był generalnie dobry wzruszający itp. to czegos w nim brakowało. Już zanosiło się na jakiś impuls, czestsze bicie serca i...musieliśmy obejść się smakiem jak zaba w relamie TOTOLOTKA. Nienawidza się, potem rozumieją. Odbierają sobie dzieciaki, żyją z nimi jednocześnie. Czegoś zabrakło...zdecydowanego ruchu, zdecydowanego zdania, którego nie usłyszeliśmy. Poruszające monologi bohaterów.