Marsjanin
The Martian
2015
Filmy o rozbitkach wszelakich są fajne. Nie ma nic bardziej pasjonującego niż zmagania człowieka z wszystkim dookoła. By przeżyć. To zawsze daje nadzieję dla naszego destrukcyjnego gatunku. Bardzo dobrze nakręcone i zagrane. Plus ofkoz patosik amerykancki.
naciągane ale ciekawie się oglądało. Czytałem porównania do "Grawitacji"ale niestety ale niedorównuje grą aktorską, muzyką czy zdjęciami.
Jestem ciekaw czy podobał Wam sę film? Ogładam wszystko co jest z SF i tu tak było, ale książka jest zdecydowanie zdecydowanie lepsza.
Moim zdaniem Grawitcja i Interstellar lepsze od TM.
W żadnym filmie nie widziałem tak świetnie odwzorowanego efektu stanu nieważkości jak to faktycznie jest na stacji ISS. Czy w "Misja na Marsa" czy "Grawitacja" czy "Apollo13"* czy w tym "Marsjaninie". Żadne kino NIE MA sposobu odzwierciedlić pobytu na orbicie jak i na Ksieżycu.
Mam chęć się wyżalić bo dziwi mnie...
Ridley Scott, Obcy, Łowca Robotów, myślę sobie no no. Niestety nic z tego. Ale nie to pogrzebało odbiór. Ja wiem że Usanie w trochę bardziej egzaltowany sposób podchodzą do patriotyzmu, ale te tłumy z chorągiewkami mogliby by sobie darować. Ocenę filmu obniżyło również żenujące lizanie tyłka Chińczykom, a jeszcze...
Rozczarowanie - Ridley Scott od Helikoptera w ogniu nie zrobił nic godnego uwagi :/ czyli przez ostatnie 15lat -_-
ocenił(a) film na 4
Plus ten wszechogarniający hamerykański patos.. plzzzz
Swoją drogą chciałabym mieć choć w połowie tyle pozytywnego nastawienia do codziennych spraw co Iron Man Matt Demon w tak beznadziejnej sytuacji.. ;D
Jestem świeżo po obejrzeniu nowego dzieła Ridley'a Scott'a "Marsjanin". Film wciągający jak każde dzieło w którym trzeba uratować głównego bohatera, ale nie zwalający z nóg. Oglądając ten film miałem wrażenie jakbym oglądał relację z ratowania astronauty i to jest dla mnie minusem. Brakuje mi w tym filmie dramaturgi i...
więcej
ludzie latają w kosmos od 50 lat, żadna mi nowina, a skoro jeden został na Marsie, to zamiast go zciągać spowrotem trzeba mu było dowieść żarcia i kobiet, żeby zaludnił nową planetę - to by było coś :D no i oczywiście amerykańska poprawność polityczna, czyli czarni po szkołach, techniczny Azjata, a zdjęcia kręcili na...
więcej
Mimo, że jak w temacie, nie lubie filmów z gatunku sci-fi, to ten obejrzałam z wielką przyjemnościa. Lekki, wesoly, z kilkoma momentami trzymającymi w napięciu. Dobrze zagrana rola przez Damona. Moze dlatego, że film, nie był aż tak strasznie przesycony samym gatunkiem, pokazuje pewną codzienność w kosmosie, to byłam w...
więcej
Czy aby na pewno ?
Oczywiście film jest naciągany pod tym względem , ale po premierze myślałem , że jest chemicznie , fizycznie niemożliwy .
Wygląda na to , że się myliłem .
Film jest całkiem nieźle przemyślany i zgrabnie przeliczony .
Wszystko jest w tym filmiku :
https://www.youtube.com/watch?v=9s9UXXAmlTg
Polecam...
że film przypomina nieco "Czerwoną planetę"? Tam Kilmer też odpalił starą rakietę i go przechwytywali na orbicie...
Ja wiem, ja wiem że o gustach się nie dyskutuje...ale ja podyskutuję:P Jak można dać temu filmowi mniej niż 6? Ja też czytałem najpierw książkę i też uważam że w książce jest dużo więcej problemów poruszane, i też wiem że to wszystko się tak idealnie wylicza i fajnie wychodzi. Ale ten film jest na prawdę super...
Każdego roku w Hollywood powstaje co najmniej jedna produkcja gatunku science-fiction. Właśnie takim filmem jest "Marsjanin" - najnowsze dzieło Ridleya Scotta. To jednak dość nietypowy film. Niekonwencjonalna fabuła, bohater i kilka innych wyjątkowych aspektów sprawiły, że "Marsjanin" wyróżnia się na tle innych...
ale niewypał. Nudny, zupełnie nieemocjonujący, przewidywalny, nieciekawy. Matt Damon - kiepski. A w ogóle film przypomina rekonstrukcje z cyklu Discovery, czy National Geographic w rodzaju: co by było gdyby - Ziemia przestała sie krecić, Słońce przestało swiecić, człowiek osiedlił się na innej planecie, itp. Jest...
