Odnoszę wrażenie jakby film był przeznaczony dla dzieci w wieku <10
Okazuje się, że to Marek Kondrat, nie poznałem. Nie zmienia to faktu, że styl narracji zupełnie nie pasuje.
Nie jest tak źle!! Grunt, że jest ścieżka dźwiękowa z muzyką Émilie Simon! Jeden z najpiękniejszych soundtracków jakie słyszałam. A oddanie "głosu" małym pisklętom w wersji Konrada też ma swój urok :-) Bardzo wzruszający i wbrew pozorom ciepły film :-) Znajomi się śmiali kiedy im mówiłam, że film o pingwinach jest piękny ;-) Ale przecież to szczera prawda :-)
nie znam polskiej wersjii ale Kondrat brzmi dobrze ( ?)
Ogladalam wersje flamandzka i narratorem byl aktor komik
czytal jak dla dzieci ale tak wzruszajaco i zrozumiale
i wierzcie mi jak go do tej pory nie lubilam to
urosl w moich oczach !
Film byl najlepsza pozycja wielkanocnego programu
co prawda we wtorek ale tylko to zaznaczylam w swiatecznym
repertuarze i zmienilam plany dnia .
Wartosciowa rzecz , ktora robi wielkie wrazenie
Jesli dla dzieci to tym lepiej niech obejrza zamiast
tych glupot , ktorymi sa wstrzykiwane na codzien .
Do samego zasniecia rozmawialismy z mezem
o tym ciezkim zyciu pingwinow i
jakie sa one szczesliwe w tej calej mizerii , ze nie ma
tam wroga jakim jest czlowiek .
filmowcy czy naukowcy nie sa wrogami ale nie ma
ludzi tam ogolnie aby odstrzelic stado , sploszyc bronia etc
( za daleko ) ale one specjalnie wybraly taki odlegly punkt
aby nikt nie przeszkadzal czyli prawdziwa natura !
Owszem, daremny.
Lektor jest zbędny.Sam obraz i dźwięki w zupełności by wystarczyły.