Po filmie z Candice i Shilohem Fernandezem sądziłam, że będzie to arcydzieło...
Zawiodłam się chyba, od początku interesowało mnie skąd ta dziewczyna się wzięła ale oni
nawet tego nie wytłumaczyli... Reżyser skupił się na rozkręceniu akcji, szkoda, że nie pomyślał
o tym, że każdy będzie chciał poznać historie dziwnej kobiety. Do tego nie podobało mi się
zakończenie, ona se ucieka a Joann staje się tak jakby drugim potworem. Rozumiem, Rickie
nie chciał aby jego ukochana umarła ale niepotrzebnie zgodził się na takie rozwiązanie
sytuacji. Gdyby nakręcono drugą część, może przemyślałabym nad oceną, wiem, że Candica
kręci teraz nowe odcinki Pamiętników wampirów jednak film tak jakby dał nam dużo do
niezrozumienia, pozostało pare pytań na które chciałabym znać odpowiedź.
7/10.