'Martwa strefa' jako film sam w sobie może niezła, ale jako adaptacja książki S. Kinga - mocno skrzywdzona i zawodzi. Przynajmniej mnie. Genialny Christopher Walken.
Racja. Po przeczytaniu książki, spodziewałam się po filmie dużo więcej. Fakt, film sam w sobie jest dobry, ale jeśli ktoś przeczytał książkę, czuje pewien niedosyt. Brakuje mi też tutaj wątku z kołem fortuny o którym nie wspomniano ani słowem...