Co ma być niby w nim takiego strasznego?
Wymiotowanie komuś krwią do buzi czy odcinanie twarzy? :)
A może przecinanie sobie języka ?xD
Dajcie spokój, ten film nie jest straszny.
I nie jest obrzydliwy.
Krew się leje po podłodze, ale to komedia bardziej niż horror.
A i jak zwykle 0 realizmu.
To takie nieprawdopodobne, że co chwile ktoś się pojawiał na ratunek :D
Albo, że przez cały film padało z czym mieli problem.
A najlepsze, że pod koniec ledwo wszyscy żyli a i tak bez problemu zwyciężali z demonem. Haha.
Oceniam na 4, bo podobał mi się Eric.
Dobrze grał.
Należy mu się :-)