Film bardzo klimatyczny i ciekawy. Nigdy nie miałam przyjemności poczytań któregokolwiek z opowiadań Poego, więc nie wypowiem się jak bardzo ten film jest związany z jednym z nich, nie mniej sam film był dobry. Mamy tu nakreślony wątek zarazy, czczenia szatana, tyranii władcy a wszystko to wplecione niejako w średniowieczne czasy. Według mnie Vincent Price świetnie odegrał rolę okrutnego księcia- bezlitosny dla poddanych, pogardliwy dla przyjaciół i wpływowych ludzi, żądny zabawy i uciechy kosztem upokarzania ludzi, a nawet zabijania ich. Czyste zło, które czciło szatana. Trochę niezrozumiały jest dla mnie wątek Francesci, która wydawała się być zafascynowana osobą księcia Prospero, choć przecież był takim okrutnikiem, więził jej ojca i ukochanego. Nie mniej film był niezwykle klimatyczny i ciekawy, polecam.