Krótkometrażowy eksperymentalny film "Maska" na podstawie opowiadania Stanisława Lema w reżyserii Hanki Brulińskiej to podróż do wnętrza psychiki sztucznej inteligencji, zyskującej samoświadomość, wolność i zdolność kochania. Uduchowione SI przemierza nowe obszary jestestwa w poszukiwaniu prawdy o duszy. Transformacja bohaterki to dogłębne studium kondycji współczesnej emocjonalności, zagubionej, niekiedy toksycznej i wyniszczającej.
Z pewnością jest to film dla widza, który kocha artystyczne kino. Moją uwagę zwróciły świetne efekty wizualne, dźwiękowe oraz głos głównej bohaterki (w tej roli - Hanka Brulińska). Na pewno przypadnie do gustu czytelnikom Stanisława Lema... Będę wracać do "Maski". Szkoda tylko, że nie ma jej nigdzie w internecie, chyba...
więcej