Niby film bardzo współczesny, bo przecież masę znajomości można zdobyć poprzez internet, a jednak jakoś mi się nie chce uwierzyć, że ktoś kto zna sie tylko przez sieć w ogóle nie będzie zwracał uwagi na wygląd i od razu zakocha się w tej osobie. W filmie nie było takiego problemu, bo przecież i Hanks jest przystojny i Ryan nie najbrzydsza, a jednak......... pomimo, że film jest przyjemny to mimo wszystko trąci trochę o bajkę.