Myślę, że ten film jest naprawdę dobry skoro podobał mi się nawet mimo, iż nie były to nigdy moje klimaty. Cyberpunk to nie jest coś dla mnie, ale tutaj klimat jest naprawdę fajny. Od początku do końca trzyma równy poziom. Fabularnie nie ma tu nic odkrywczego - mamy firmę z podejrzaną działalnością i gościa ogarniętego manią technologicznej rewolucji. Dzieckiem tego związku jest tytułowa maszyna śmierci, która naprawdę robi wrażenie. Jej spotkania z głównymi bohaterami naprawdę trzymają w napięciu! Ogólnie efekty specjalne stoją na bardzo solidnym poziomie. Do gry aktorskiej nie mogę się przyczepić, a postaci są bardzo sprawnie zarysowane. Zakończenie również udane i nie pozbawione sensu. Mimo, że film jest dość długi nie powodował u mnie jakiejś nudy, choć faktem jest, że cały film rozgrywa się w podobnym tempie i na podobnym poziomie napięcia. Pewnie dałbym jeszcze wyższą ocenę, ale ostatecznie nie jarają mnie aż tak bardzo tego typu filmy. Mimo to szanuję. Moja ocena: 7/10.