Chodzi mi o to, czy te dialogi mają być dla widza zrozumiałe i czy coś wnoszą w treść i zrozumienie filmu?
myślę, że wtedy te dialogi nie zawierałyby w sobie żadnych modyfikatorów emocji czy subiektywnych określeń, a granica pomiędzy dobro/zło byłaby mocno oznaczona.