Inteligentny film to film dający odpowiedzi na pytania, które dopiero zadane zostają przez widza po seansie. Gdybym miał sugerować się oceną innych na filmwebie, nie obejrzałbym pewnie ani jednego filmu w życiu. A film nie jest zły, podobnie jak muzyka, która przypomina trochę muzykę z klasycznych filmów s-f (podobna muzyka Vangelisa w Bladerunnerze, i Morricone w the Thing). Oczywiście, że są lepsze filmy, i dziś można by wymagać czegoś więcej, ale to nie znaczy, że ten film jest totalnie zły. Wart uwag i polecenia.
Powiedzialbym, ze The Machine nie daje zadnych odpowiedzi, bo tych odpowiedzi nie mozna udzielic innej osobie. Film jedynie nasuwa nam pytania. Co czyni nas ludzmi? Jak postrzegamy innych? Co to znaczy zyc? Czy "Ava" sni o eletrycznych owcach? Na te odpowiedzi tylko sami mozemy sobie odpowiedziec.
Pomimo tego, to i tak więcej (tzn. pytania / odpowiedzi) niż oferuje większość papki jaką można obejrzeć w kinie. Mimo iż fakt, oklepany temat, ekipa (reżyser + scenarzysta + studio) chciała coś wnieść do gatunku. Udało się faktycznie miernie dla fana / konesera tego typu kina, jednak jeśli nie dla odbiorcy, to na pewno dla twórców kina współczesnego (w którym góruje ponad wszystko ostatnio s-f i gatunki pokrewne, które można pod ten temat podpiąć) może być to inspiracja, oraz konkurencja (mimo iż niewielka) - ta na pewno z biegiem najbliższych lat wymusi na twórcach kina coś więcej niż efekciarstwo, i wymusi podniesienie poprzeczki nie tyle formy, ile treści. A konkurencja ostatnio jest spora. Mam tylko nadzieję, że s-f nie zje własnego ogona (tak jak to teraz robi horror), i że s-f stanie znowu na wyżynach stając się ponownie sztuką inspirującą ludzi do otwartości na nowe technologie. Twórców technologii do ich tworzenia. I naukowców zakładających nowe teorie, dzięki którym te technologie będą mogły zostać wytworzone.
Z mojej strony to tylko spontaniczny wpis na szybko, bo w ostatnich latach powstało o wiele więcej filmów, które z pewnością zasługują na większą uwagę. Specjalnie nie wymieniam żadnego z nich, bo jest to kwestia indywidualna - a to, co najlepsze i tak zostanie przesiane przez czas, który ostatnio dla kina jest bezlitosny - a w szczególności dla kina S-F, które starzeje się bardziej niż którekolwiek inny gatunek.
Gorąco Pozdrawiam
@Koshi
Jestem 5 min po obejrzeniu filmu i jest pod warazeniem. To jeden z lepszych filmow s-f ostatnimi czasy.
Jesli Twoim zdaniem The Machine nie odpowiada na zadne pytania, to chyba slabo ogladales bo filmilm dobitnie odpowiada na jedno ale to zajebiscie wazne pytanie : "czy maszyna jest w stanie miec swiadomosc - jak czlowiek " a odpowiedz na te pytanie, kryje sie w ostatniej scenie :)
Pytanie ktoro powinienes zadac jest o wiele glebsze. Nie chodzi o to, czy maszyna moze miec swiadomosc jak czlowiek, tylko czym jest swiadomoc? Co czyni nas ludzmi? Jaka jest roznica pomiedzy zapisana "swiadomoscia" jego corki w komputerze a ta "sztuczna" swiadomoscia w ciele maszyny? Co czyni ja sztuczna? Gdzie jest granica, kiedy mozemy powiedziec ze cos "zyje" skoro widzimy tylko zewnetrzne, jak powiedziala "Ava", nie widzimy mysli. I dlatego uwazam ze film nie daje odpowiedzi, jedynie zasuwa pytania. Pozdrawiam.
UWAGA SPOJLER
Bardzo slusznie prawisz ... i zwroc uwage ( ostatnia wlasnie scena) ze jego corka nie chce sie z nim bawic .. tylko z mama (robotem). Znaczy to tylko i wylacznie tyle ze "roboty" odsunely na bok ludzi ( ktorych roboty uwazaja za gorsze od siebie) - czy to wlasnie nie jest swiadomosc ? Przeciez ludzie postepuja podobnie .. odcinaja sie chocby od niepolnosparnych i slabszych gatunkow. Dlaczego nie ujawnily sie ze potrafia sie komunikowac ? Moim zdaniem to byla czysta kalkulacja z ich strony ( wrecz klamstwo - a jest scena z poczatku filmu i tam robot dobitnie wskazuje nieprawidlowy kubek - bo nie potrafi oszukac czlowieka).
Wbrew pozorom bylo duzo watkow ktore mozna by analizowac i oceniac .. dlatego uwazam ze jest to bardo dobry film, film z "rozkminka" :)
Pozdrawiam