-Aaa..-Co jest ziomku?
-Jajco! Jak się czujesz w nowej skórze?
-Siemano chopaki, zatkao kakao? Żegnam.
-Hmy... Mhy..
-Uf, jak dobrze być sobą.
-Nie dziękuj!
(Czytał Marcin Stankiewicz. Tłumaczenie, Bartosz.W)
(wielki napis: PO CO JEST LEKTOR!?... ŻEBY ZEPSUĆ NAWET najprymitywniejszy FILM!)
Ma to sens? Chyba nie