Jejciuniu! Gdybym mógł cofnąć się w czasie i odzyskać te 15 zeta, które wydałem na ten "film"... Nie dałbym złamanego grosza, aby TO obejrzeć! TO jest po prostu żenujące: Neo robi za Suermena i udaje Boga zawracając "Trójczynkę":) z zaświatów... A ten "nibywielkipościg" na autostradzie... hmmm... W pewnym ujęciu widać pojazd, na którym są kamery, które "kamerują"... Nie, no ludzie, nieziemski KASZAN!!