Film był świetny dzięki efektom specjalnym, ale :
- sceny walki praktycznie pozbawione krwi itp.
- praktycznie nie było muzyki choćby podobnej do tej z jedynki
- czterech aktorów na pięciu to Murzyni z dredami !?!?
- fabuła w drugiej części w porównaniu z pierwszą jest zagmatwana i niemal fantastyczna (miało być SF)
- Trinity się jakby troszku postarzała : (