że scena z walką Neo z agentami jest bardzo przesadna ze względu na sam poziom walk agantów który wcześniej przed pokjawieniem sie Neo nikt nie pokonał choćby jednego z agentów. Strasznie dynamiczna scena więcej niż światowy poziom ale widać że walka była nierówna ;)dobrze że chyba Smith nie był w formie ;) a jeszcze lepsza jest w 3 części