Nic nie pobije pierwszej części ....za mało nowym pomysłów, za dużo animowanego Neo - scena walki z multi-agentem Smith'em to porażka Reaktywacji. Za to kultowe sceny na autostradzie i wizja podziemnego świata . Powalić nie powaliło, ale...
zgadzam się
Bracia Wachowscy, tym razem, zamiast na fabułę postawili na wizualizm. I taki mamy efekt.... Wiadomo, minie troszkę (?) czasu, zanim w filmach "niżej-budżetowych" pojawią się efekty, jakie zaserwowali nam W., ale jak widać, nie tylko piękne, kolorowe pudełko się liczy - ważne jest to, co jest w środku. Za to autostrada - przejdzie do historii :)