Pierwszego Matrixa oglądałem z niemałą satysfakcją, a to? Nie wiem nawet jak nazwać taki chłam. Sceny akcji są nudne, sztucznie wydłyżone i beznadziejnie animowane. Postacie są płytkie i wprowadzone są niepotrzebne wątki (Morfeusz i Niobi). JEDNO WIELKIE GÓWNO!!!