Wedlug mnie w filmie przesadzono jedynie z watkiem milosnym...zupelnie on tu nie pasuje...Ale nie pozwole obrazac tak genialnego filmu...kazdy kto to zrobi zostanie przeze mnie uznany za lekko mowiac idiote.Ktos powiedzial ze to pomieszanie supermena, terminatora i gwiezdnych wojen...nie wiem jak on ale ja tam Obi'ego van'a nie widzialem...