Cztery lata czekałem na ten film. CZTERY DŁUGIE LATA!!! Naczytałem się na różnych chatach i nieoficjalnych stronach o tym co może być w kolejnych częściach. Cały czas napiecie rosło. To co do mnie docierało okazało się oczywiście nieprawdą, a szkoda, bo w wyobraźni widziałem co z Matrixa można jeszcze wyciągnąć. To co sobie wyobrażałem przerosło to co zaserwowali mi braciszkowie Wachowscy. Co zaserwowali to wiedzą ci co widzieli ten film. Niski poziom i przerost formy nad treścią. A na dowód tego kilka bezsensownych wątków i odejść od pierwowzoru :
1) po jakiego grzyba agent Smith się replikował, skoro nie dało mu to przewagi w walce???
2) dlaczego żaden agent nie zginął w sposób w jaki ginął w pierwszej częśći (zmiana nośnika)? kurcze zapomnieli twórcy, że agentów można zabić? a Neo z dużą rurą dużo machał i jedynie rozrzucał ich na boki
3) już nie wspominając o roli monici belucci, po jaką cholerę chciała być pocałowana przez Neo???!!!
4) skąd się wzieły blade twarze? czemu nie wykorzystano ich w pierwszej części skoro są nie do pokonania??? podobno braciszkowie mieli od poczatku trylogię w głowie.
5) dlaczego Neo lata z ręką do przodu jak Superman? w pierwszej części latał z rękoma przy ciele.
6) poza tym pojawił się karygodny błąd. skoro masyzny kopały 100m/h i gdy pojawiła się ta informacja były na głębokości 2000m a do zionu zostało 9 dni kopania to z prostego rachunku wynika że zion jest około 22km pod ziemią. w pierwszej części bodajże tank powiedział że zion jest przy jądrze ziemi gdzie ciągle jest ciepło. poza tym morfeusz w swojej przemowie w zionie też zachęcał, aby zadrżało jądro ziemii. ziemia ma chyba więcej niż 22km średnicy
7) teraz nie pamiętam, ale czy przestali czasem używać telefonów do łączenia się z matrixem i do wychodzenia z niego???
8) itd.

TAK WIĘC DO PIACHU Z WACHOWSKIMI ZA ZEPSUCIE FILMU NIE DO ZEPSUCIA. ZA ZMARNOWANY CZAS I ZA ZAWIEDZIONE NADZIEJE PRAWDZIWYCH MATRIXOMANIAKÓW.