Matrix Reaktywacja

The Matrix Reloaded
2003
7,2 246 tys. ocen
7,2 10 1 245803
5,9 36 krytyków
Matrix Reaktywacja
powrót do forum filmu Matrix Reaktywacja

fuck you antymatrixowcy

użytkownik usunięty

Do napisania paru słów zmusiła mnie głupota co po niektórych jak nie większości ludzi którzy się wybrali na ten film. Niestety pierwsza część filmu stała się bardzo popularna ,a co za tym idzie na drugą przyszło jeszcze więcej ludzi. Wiadomo że im więcej ludzi idzie nie rozumiejących i nie czujących w ogóle klimatu to później człowiek się naczyta od takich debili co to Wachowscy nie zjebali. Najlepszym dowodem na głupotę oglądających jest stwierdzenie iż Neo na końcu zatrzymał ręką roboty, buhahhaaahaa otóż głupie blondynki i blondyni to NIE Neo zrobił. Kolejna sprawa Neo jako superman - a może w pierwszej części kurwa nie latał ??? to co niby miał zapomnieć jak się to robi ???
A teraz barany powiem, czemu się wam ten film się nie podobał.
Otóż waszym problemem jest brak inteligencji. Każda inteligentna osoba doskonale sobie zdaje sprawę że klimatu ,efektu zaskoczenia z części pierwszej nie da się powtórzyć ,nikt dwa razy nie wpada zwłaszcza po rząd na tak prosty ,a zarazem genialny pomysł. Dlatego też każda inteligenta osoba oczekuje od filmu
zupełnie innych wartości niż w pierwszej części. Dlatego też każdej inteligentnej osobie ten film się podobał.
Na koniec chciałbym pochwalić Wachowskich za ich rozsądne dawkowanie elementów w filmie, za to że w sprytny sposób wyłączyli Neo z akcji ,bo wiadomo że w matrixie na niego nie ma mocnych :) i za to że nie przekąbinowali scenariusza lecz ułożyli to wszystko w spójną całość.

użytkownik usunięty

Przepraszam bardzo...
...ale mi sie film genelanie nie podobal i zdecydowanie nie uwazam sie za malo inteligetna osobe. Prosze mnie nie obrazac.

Poza tym, Twoje stwierdzenie, ze "efektu zaskoczenia z części pierwszej nie da się powtórzyć " jest rozniez nieprawdziwe. Wez chocby trylogie Kieslowkiego lub von Triera.

Rozsadne dawkowanie elementow w filmie. Sorry ,ale ogladanie przez pierwsze pol godziny scen w Zion (watpliwiej jakosci kopi z przecietnej literatury sf) nie mozna nazwac rozsadnym dawkowaniem elementow, z tej prostej przyczyny , ze tam nie ma zadnych elementow.

Calosc jest spojna i co z tego? Jak facet sie potrafi spojnie wyslowic to powinien za to dostac Oscara?


Kuzda

użytkownik usunięty

I jeszcze jedno...
...prosze do mnie nie mowic 'fuck you'. Zaden kulturalny czlowiek nie uzywa tego typu slow. Jesli chcesz sobie porzucac miesem, idz na wirtualna polske, tutaj nie chcemy tego typu dyskutantow.

Pozdrawiam,

Kuzda

użytkownik usunięty

...
Von Trier i Kieslowski no niezle ,widziales w ogole te filmy czy ktos Ci powiedzial że są fajne ????? bo to porównanie jest tak fatalne że aż się płakać chce ,rozumiem że oczekiwałeś od matrixa odejścia od głównych bochaterów i przeniesienia się w zupełnie inne wątki a rzeczą łączącą wtedy oba filmy byłoby tylko hasło matrix buhahha
Wiecej nie napisze nie lubie tracić czasu na jałowe rozmowy

użytkownik usunięty

...
Widzialem i to nie raz.

Dlaczego wybralem te filmy? Bo tworza trylogie, podbnie jak ma to zrobic Matrix z zamierzeniu tworcow.

Wlasnie, widze, ze nie mamy o czym rozmawiac.

I ucz sie kultury prostaku.

Bez pozdrowien,

Kuzda

ocenił(a) film na 4

There is no spoon...
"(...) każdej inteligentnej osobie ten film się podobał" - mój drogi, to się nazywa szantaż, którym, owszem demaskujesz brak inteligencji, ale nie antymatrixowców, ja to nas pięknie określiłeś, a właśnie swój własny. Już sam fakt, że stosujesz tego typu formę wpłynięcia na innych i tym samym próby ograniczenia wolności wyrażania własnych opinii i sądów, stwarza mi możliwość zakwestionowania, a przynajmniej zwątpienia w Twoją inteligencję... że też już nie wspomnę o łacinie podwórkowej, w której jak widzę niezwykle się lubujesz i stereotypach dotyczących blondynek... Chcesz uchodzić za inteligentnego? To błagam przynajmniej zachowuj jakieś pozory przyzwoitości! Zostawiam jednak ten aspekt, bo nie odpisuję po to żeby Cię obrażać.
Zajmijmy się tematem głównym: MATRIX - REAKTYWACJA.
"nikt dwa razy nie wpada zwłaszcza pod rząd na tak prosty, a zarazem genialny pomysł."
Sorrki, ale z całym szacunkiem, przeczysz samemu sobie. Wachowscy mieli pomysł, operowali niezwykłym potencjałem (pomijam już fakt, że ich idee mają swe źródła w wielu popularnych i kultowych już powieściach s-f), ale niestety próbując wcisnąć go w ciasne, skomercjalizowane ramy typowej super-produkcji dla wszystkich, całkowicie ten potencjał zmarnowali tworząc film miałki, schematyczny i niestety tylko chwilami przebijający błyskotliwością. Ciągłość zatem ideologii pierwszej części teoretycznie jest zachowana. Niezwykle intrygujące są chociażby (chociaż też poprowadzone nie tak jak tego oczekiwałam) dyskusje Neo z radnym Zionu, Wyrocznią, Merovingiem, wreszcie architektem matrix'a, w sposób dwuznaczny już wskazujące, mniej lub bardziej świadomie dla rozmówcy, że także z samym Zion'em coś jest nie tak. Następnie już mniej dwuznaczne przedostanie się do "wolnego miasta" agenta Smith'a, który bądź co bądź był, jest i zawsze będzie jedynie programem komputerowym, zatrzymanie przez Neo strażników będąc już poza matrix'em, czy już całkowicie jednoznaczny prezent dla wybrańca od "sieroty z Zionu" - co prawda całkowicie sfatygowana, ale wciąż łyżka i od razu nasuwające się w myślach kultowe już słowa: "there is no spoon " świadczą, że Zion to też program, tak jak matrix...
Zatem powtarzam: Wachowscy mieli pomysł i niezwykle duże szanse na stworzenie kolejnego genialnego filmu. Zgubił im się jednak gdzieś po drodze sposób jego poprowadzenia. Reaktywacja to mieszanka teledysku MTV, sitcomowego humoru i walk rodem z filmów kung-fu klasy B. Przerost formy nad treścią - to mój główny zarzut. Mówisz, że klimatu nie da się powtórzyć. Mój drogi - cała sztuka polega właśnie na tym żeby ten klimat zachować, utrzymać, nawet zgłębić. Ktoś już chyba tu nawet o tym wspominał...
Mtrix'a zgodnie okrzyknięto filmem kultowym, filmem prawie że idealnym, głosem młodego pokolenia, wyrazem niepokojów dzisiejszego świata. Nie dziw się więc proszę jeśli wymagam od jego kontynuacji wiele, skoro się już na taką zdecydowano i co za tym idzie nie dziw, kiedy się go krytykuje widząc, że "obniżył loty", a obniżył je z całą pewnością.
Na samym końcu pochwaliłeś Wachowskich. Ja dla zachowania równowagi muszę ich ochrzanić. Wiesz za co? Za to, że zwątpili w potencjał intelektualny swoich widzów - fanów "Matrix'a", że zrobili film prosty, jednoznaczny, schematyczny bez cienia tajemnicy, łatwy w odbiorze. Wywalili wszystko "kawa na ławę"... nie dali szansy do żadnych refleksji. Wszystko jest w tym filmie takie oczywiste, że aż boli...

użytkownik usunięty
Arale

...
Widze, ze jedna ksa tu rozsadne osoby, bo juz zaczale mwatpic w celowosc bywanai na tej liscie dyskusyjnej ;-)

Pozdrawiam,

Kuzda

użytkownik usunięty

fly, fly, fly...
Nareszcie ktoś zauważył, że Neo latał w pierwszej części !!!! chyba było oczywiste, że w kolejnych filmach też bedzie to mógł robic - i nie rozumiem dlaczego wszyscy czepiają się tego motywu z lataniem:)))))))))

ocenił(a) film na 4

SuperNeo
Tak. Latał. Ale tylko na końcu i tylko przez moment. A dlaczego wszyscy się tak tego czepiają? Bo to kiczowate jest i tyle. Już w pierwszej części mnie to raziło, a w Reaktywacji jest tych scen całe mnóstwo. "Czy to ptak? Czy to samolot? Nieee! To... Neo" - nie, mnie się to osobiście po prostu nie podoba...

ocenił(a) film na 4

Inteligencja
To czy film się podoba jest kwestią gustu, a nie inteligencji, a o gustach się podobno nie dyskutuje, każdy ma prawo do swojego zdania i jakoś nie wydaje mi się za sensowne uważanie, że `każdej inteligentnej osobie ten film się podobał'. Nie jesteś w stanie wyobrazić sobie, że ktoś może zrozumieć film, co nie znaczy, że musi mu się on podobać? Poza tym jakoś średnio mi wygląda stosowanie wulgaryzmów jako argumentów przez osobę, która uważa się za inteligentną.

ocenił(a) film na 4

brak inteligencji???
Drobi Obrońco od siedmiu boleści. Chciałam tylko dodać, że to właśnie ciebie uważam za osobę mało inteligentną. Twoja wypowiedź i język dobitnie o tym świadczą. Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię o filmie, ale nikt tu nikogo nie obraża i nie ubliża. Poszukaj sobie debili i baranów gdzie indziej !!!